Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na wariackich papierach. Święta a karp. Komu? w co?

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Gazeta Wrocławska
Tytuł dzisiejszego felietonu zawiera pytania sugerujące deklinację, ale zaznaczyć muszę, że jest to jeden z nowych przypadków, jakich oficjalne podręczniki nie zawierają.

Komu? W co?

Przypadek jedenasty, czyli "Przypier…k", odpowiada właśnie na owe dwa pytania. Obiektu do tak postawionych problemów daleko szukać nie trzeba. Wystarczy bowiem przelecieć wzrokiem tytuły doniesień prasowych, żeby się człowiek do tego lub owego przy….ł, co nie znaczy, że ma z tego powodu ręce załamywać.

Wręcz przeciwnie, należy wziąć przysłowiowego byka za rogi. Pamiętamy wszyscy, kiedy Unia Europejska orzekła, iż ślimak to ryba, i ile to wywołało radości. Zatem stwierdzenie prokuratora Seremeta, że ryba to kręgowiec nikogo o wstrząs nie przyprawia, bo jest to prawda potwierdzana każdorazowo sekcją zwłok smażonych panierowanych.

Biorąc jednak pod uwagę anatomiczną niedogodność karpia, w związku z powszechnie dotychczas stosowanymi sposobami doprowadzenia go na półmisek – prokurator generalny ostrzegł wszystkich sprawców cierpień
karpia, zarówno królewskiego, jak i też dzikiego, że będą ścigani oraz karani.

Czytaj dalszą część felietonu w serwisie Polska The Times.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto