Organizatorzy przygotowali 8 pełnometrażowych filmów, uporządkowanych w bloki tematyczne.
Przed każdym pokazem wybitny specjalista od kina klasy B, Jacek Rokosz, będzie omawiał film, wprowadzał odpowiednią atmosferę i zarysowywał problem poruszany w danym dziele.
Wybór repertuaru nie był prostą sprawą. - Wybieraliśmy spośród około 300 tytułów. Chcieliśmy, aby nasz program był atrakcyjny, ale też różnorodnym, mówił o ciekawym zjawisku w kinie światowym. Podczas pierwszej edycji wybraliśmy filmy najbardziej reprezentatywne z różnych dziedzin, w tym roku jednak zdecydowaliśmy się na dzieła, które poruszają głębiej jakiś problem, np. japoński film, który wyraża strach przed katastrofa atomową. - mówi organizator festiwalu, Filip Jacobson.
Festiwal cieszy się dużym zainteresowaniem. - Z dumą mogę powiedzieć, że w zeszłym roku, w Katowicach, trzeba było robić dodatkowe pokazy, bo nie starczyło miejsc. Czasem ludzie chcieli obejrzeć jakiś film nawet drugi, trzeci raz! Ludzie są ciekawi, tego typu kinematografii o szukają informacji na temat kina klasy B. – odpowiada Jacobson - Czasem jest tak, że wstydzą się, nie ma mają z kim podzielić się swoim zainteresowaniem, a my im to umożliwiamy.
Warto zawrócić szczególną uwagę kilka festiwalowych propozycji. Pierwsza z nich to "dzieło" Eda Woodsa, uważanego za najgorszego reżysera naszych czasów. Gumowe potwory, podrzędni aktorzy i bezsensowne dialogi to norma w jego twórczości. Na lipcowym festiwalu będziemy mieli okazję zobaczyć także
„Plan 9 z kosmosu”, opowiadający historię kosmitów, którzy przybywają na ziemię i wskrzeszają na niej umarłych. Dodatkowo bardzo zachęcająco i intrygująco brzmi tytuł filmu wyświetlanego w sobotę 5 lipca - „Zabójcze ryjówki”. Jest to opowieść o ryjówkach, które w wyniku eksperymentu szalonego naukowca, stają się ogromnymi, krwiożerczymi potworami.
Specjalną niespodziankę dla widzów przygotował Jacek Rokosz. Zmontował film z najlepszymi momentami z najgorszych filmów, który będzie wyświetlony między seansami. - To jest taki wierzchołek góry lodowej - mówi Jacobson. - Można powiedzieć, że to taki żart, który ma zachęcić gości do zagłębienia się w taką, nietypową,
tematykę.
Taki sam pokaz odbędzie się tydzień wcześniej, a więc od 30 czerwca do 1 lipca, w płockim kinie DKF Charlie.
Szczegółowy program imprezy można znaleźć tutaj. Cena biletu wynosi 12 zł, karnetu – 60.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?