Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nano", czyli tajniki nanotechnologii

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
okładka
okładka Rebis
Czym jest nanotechnologia i jakie może mieć znaczenie dla medycyny? I czy jest ona bezpieczna dla ludzkiego organizmu? Na te pytania odpowiada najnowszy thriller medyczny Robina Cooka.

Główną bohaterką jest ambitna absolwentka medycyny Pia Grazdani, która po traumatycznych przeżyciach, mających miejsce 2 lata wcześniej, postanawia wyjechać z Nowego Jorku. Przenosi się do Boulden w stanie Kolorado i zatrudnia się w Nano, nowoczesnym instytucie nanotechnologicznym, położonym u podnóża Gór Skalistych. Ośrodek ten słynie z produkcji molekularnej. Nic więc dziwnego, że Pia z entuzjazmem i niezwykłym zaangażowaniem podchodzi do pracy badawczej nad mikrobiworami oraz maleńkimi nanorobotami, które jej zdaniem mogą zrewolucjonizować leczenie zakażeń wirusowych i bakteryjnych.

Pewnego dnia na leśnej ścieżce nieopodal zabudowań instytutu znajduje nieprzytomnego pracownika Nano z objawami udaru. Po szybkiej reanimacji Chińczyk odzyskuje przytomność, ale nie chce jechać do szpitala, jakby się czegoś bał. Mimo że ostatecznie trafia na oddział, nie pozostaje tam długo. Wkrótce zostaje uprowadzony przez ochronę Nano. Dla Pii sprawa ta staje się coraz bardziej podejrzana. Tym bardziej, że wszystkie próbki krwi pacjenta zostają skonfiskowane, a jej szef Zachary Berman każe jej nie interesować się innymi badaniami prowadzonymi przez firmę. Ambitna dziewczyna postanawia odkryć sekrety Nano. Podejrzewa bowiem, że jest on poligonem doświadczalnym. Jej zdaniem pracownicy ponoszą odpowiedzialność za działania organizacji i firm, w których są zatrudnieni, a ignorancja nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Nie wiem jednak, na jakie niebezpieczeństwo się naraża...

Jak zwykle wyniosłam coś z powieści Robina Cooka, który wyjaśnia trudniejsze zagadnienia, w taki sposób, by zrozumiał to laik. Dowiedziałam się, czym jest nanotechnologia i jakie są jej możliwości i zagrożenia. Źle użyta, może być bardzo niebezpieczna dla ludzkiego organizmu. Nanocząsteczki mogą np. przeniknąć do mózgu i nie wiadomo, jakie może mieć to konsekwencje. Podoba mi się bardzo jego styl pisania oraz to, że każda książka ma jakiejś przesłanie.

Nie jest to kolejny kryminał, który po przeczytaniu ulatuje z pamięci. Wprost przeciwnie - książka skłania do zastanowienia się nad wieloma ważnymi kwestiami. Pierwszą z nich jest to, ile człowiek jest w stanie poświęcić istnień ludzkich, by osiągnąć swój cel. Wiadomo, że rozwój medycyny przynosi wiele korzyści, jak np. nowe leki czy metody leczenia, jednak czy muszą być one związane są z nielegalnymi eksperymentami? Miejscami zaczęłam się zastanawiać, czy takie rzeczy mogą się dziać w realnym świecie. Przecież ośrodki badawcze powinny mieć jakiś zewnętrzny nadzór. Choć zdaniem Cooka nikt nie kontroluje firm nanotechnologicznych. Jest to świat, w którym rywalizacja jest wszechobecna, tajność ma kapitalne znaczenie, zagrożenia są ignorowane albo lekceważone.
Powieść czyta się jednym tchem, ponieważ napisana jest lekkim językiem. Opisana w niej historia trzyma w napięciu do ostatniej strony. Budowane jest ono za sprawą nagłych zwrotów akcji i zakończone nieprzewidywalnym finałem. Jak zwykle nie zawiodłam się na moim ulubionym pisarzu, który choć pisze już ponad 40 lat, nadal trzyma wysoki poziom. Nie dziwi więc, że jest nazywany mistrzem thrillera medycznego. Polecam tę książkę miłośnikom kryminałów, thrillerów medycznych i fanom Robina Cooka, a także osobom, które chcą dopiero rozpocząć swoją przygodę z tym autorem.

Warto wspomnieć, że powieść "Nano" jest kontynuacją "Polisy śmierci". Oczywiście książkę tę można przeczytać bez znajomości poprzedniej części, gdyż ważniejsze wątki zostają wyjaśnione. Jednak można sobie w ten sposób zepsuć późniejszą lekturę "Polisy śmierci" Oczywiście Cook nie zdradza wszystkiego. Niemniej jednak najlepiej poznać losy Pii Grazdani od początku, do czego gorąco zachęcam.

Zauważyłam, że Robin Cook ostatnio zaniedbuje cykl o Laurie Montgomery i Jacku Stapletonie, parze patologów z Zakładu Medycyny Sądowej Miasta Nowy Jork. Ostatnią książką była "Niebezpieczna gra". Wprawdzie Laurie i Jack pojawili się gościnnie w "Polisie śmierci", ale był to zaledwie epizod. Muszę przyznać, że bardzo ich polubiłam, gdyż zajmują się trudnymi do rozwikłania zagadkami medycznymi oraz przeprowadzają sekcje zwłok. Niemniej jednak "Nano" nic nie traci ze swojego uroku z powodu ich nieobecności.

Warto wspomnieć, że na wspomniany cykl składają się następujące powieści: "Oślepienie", "Zaraza", "Chromosom 6", "Nosiciel", "Marker", "Kryzys", "Czynnik krytyczny", "Ciało obce", "Interwencja" oraz "Niebezpieczna gra".

Więcej o tym niezwykłym pisarzu w moim artykule.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto