Na stanowisku archeologicznym Sima de los Huesos w Hiszpanii dokonano ciekawego odkrycia. Wśród szczątków 28 osób datowanych na 430 tys. lat znajdowała się czaszka. Składała się ona z 52 fragmentów, które kompletowano i składano przez 20 lat - podaje NewScientist.
Po złożeniu okazało się, że na czaszce znajdują się ślady uderzenia narzędziem. Zabójca zadał ofierze dwie rany. Naukowcy skorzystali z technik kryminalistycznych i dowiedli, że obie rany powstały od ciosu tym samym przedmiotem. Prawdopodobieństwo, że do urazu doszło w wyniku upadku jest znikome - uważają badacze z Centro Mixto UCM-ISCIII de Evolución y Comportamiento Humanos w Madrycie.
Napastnik był najprawdopodobniej praworęczny. Narzędziem zbrodni mogła być drewniana kusza, włócznia lub kamień. Zwłoki znajdowały się przy 13-metrowym szybie. Niewykluczone, że zostały wrzucone do jaskini.
Czytaj także: Sonda New Horizons przesyła coraz lepsze zdjęcia Plutona. 14 lipca przeleci nad planetą karłowatą
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?