Saga rodziny Gallagherów trwa w najlepsze. Od momentu rozpadu zespołu, bracia zajmują czołowe okładki tabloidów - ich medialna wojna cieszy się dużym zainteresowaniem mediów. Niedawno pojawiła się informacja, że ich wymiana zdań przeniesie się z gazet do sądu. Dlatego oświadczenie Liama, że Oasis mógłby powrócić w 2015 roku, przyjęto z dużo radością. Większość fanów zespołu uważa, że kwestią czasu jest to, kiedy bracia znowu będą ze sobą normalnie rozmawiać.
Noel Gallagher odgrywający rolę tego spokojniejszego i rozsądniejszego, rozwiał jednak wszelkie wątpliwości - "Nie będzie żadnego powrotu Oasis w 2015". Zespół miałby powrócić w 20. rocznicę wydania legendarnej płyty "What's the story morning glory".
"On ma mają zgodę , żeby reaktywować zespół, ale beze mnie. Niech robi to, co chce - nie obchodzi mnie to .Odszedłem z tego zespołu z określonych powodów, a one wciąż są aktualne" - tłumaczy swoją decyzję artysta.
Zapytany o reaktywację The Stone Roses, powiedział: "To wspaniała wiadomość dla fanów i dla nich samych - zobaczyć ich razem na scenie po takim czasie. Kocham ich jak przyjaciół i jako zespół. Oni byli nieobecni na scenie przez 15 lat, my się rozpadliśmy dopiero 15 minut temu".
Główny kompozytor Oasis nie narzeka na brak zajęcia: jego solowy album "Noel Gallagher's High Flying Birds" zbiera pozytywne recenzje. Płyta znalazła się na samym szczycie listy hitów w Wielkiej Brytanii, pokonując min. zwycięzce programu X- Factor Matta Cardle'a. Wygląda na to, że Noel nagrał lepszą płytę niż Liam z Beady Eye i tym samym potwierdził, to co było dla wielu wiadome od lat - iż to on był prawdziwym mózgiem zespołu Oasis.
Źródło : nme.com
Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?