Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nie Wawel, Powązki" - pikieta na Franciszkańskiej 3

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Pikieta w Krakowie
Pikieta w Krakowie
Pod krakowską kurią ponad 400 osób demonstrowało przeciwko pochowaniu prezydenckiej pary na Wawelu. Krzyczeli "Powązki, Powązki!" oraz rozwiesili transparent "Czy na pewno godzien królów?"

Pod siedzibą krakowskiej archidiecezji demonstrowali zarówno młodzi jak i starsi krakowianie, niektórzy przychodzi z całymi rodzinami. Przy całym szacunku dla tragicznie zmarłego prezydenta nie uważamy, by był bohaterem narodowym i zasłużył na pochówek w panteonie narodowym. To przejaw społecznej histerii - mówi Marzena Chrobak z UJ. Byłam głęboko poruszona śmiercią prezydenta Kaczyńskiego, choć na niego nie głosowałam. Jako społeczeństwo czuliśmy się zjednoczeni, a teraz przez jedną decyzję kardynała Dziwisza czujemy się podzieleni - dodaje Beata Kawecka.

Tłum skandował "Jutro o dwudziestej", dając do zrozumienia, że w następnych dniach też będą protesty pod kurią. W tłumie doszło także do pierwszych nieporozumień. - Jestem prawdziwym Polakiem, a wy rosyjskimi najemnikami! - krzyknął jeden z mężczyzn.

Decyzja, która miała jeszcze bardziej połączyć zjednoczonych w żałobie i żalu Polaków, wielu z nas podzieliła. Warto przypomnieć, że uroczystości pożegnalne wszystkich ofiar katastrofy rządowego TU-154M odbędą się w sobotę, 17 kwietnia o godz. 12.00. Kardynał Dziwisz apeluje o solidarność Polaków w dniach żałoby narodowej. Decyzję o pochówku pierwszej pary na Wawelu podjęła najbliższa rodzina tragicznie zmarłych.

W internecie pojawiło się nagranie pokazujące przykry incydent na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, gdzie od wielu dni wstrząśnięci mieszkańcy stolicy przynoszą kwiaty i znicze w hołdzie ofiar katastrofy w Smoleńsku. W tłumie pojawił się człowiek, który przez megafon ogłaszał, że za wypadkiem rządowego samolotu stoją premierzy Tusk i Putin. To już wystarczyło, aby po kilku chwilach mężczyzną zajęli się policjanci. To smutne, że nie wszyscy potrafią godnie przeżyć żałobę narodową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto