PKP cieszy się, że wjechały dziś na tory pociągi Pendolino i uważa to za wielki sukces. Wraz z PKP cieszą się i podróżni, ale tylko ci posiadający zasobny portfel, którzy nie odczują kosztów podróży. Pozostali są niezadowoleni, że nie będzie już pociągów "Matejko" (Przewozy Regionalne) oraz TLK (Intercity). Bilety w tych pociągach na trasie Kraków-Warszawa kosztowały 54 zł.
Czytaj także: 14 grudnia wszedł w życie nowy rozkład pociągów
Gazeta Wyborcza (oddział Kraków) przygotowała petycję skierowaną do minister infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak.
"Szanowna Pani Minister,
Wraz z pierwszym odjazdem pociągów Pendolino ze stacji Kraków Główny rozpoczyna się nowa era w polskiej kolei. Niestety, ta zmiana na lepsze pociąga za sobą również wyraźną zmianę na gorsze dla podróżnych, regularnie korzystających z usług PKP na trasie Kraków - Warszawa - Kraków.
Likwidacja pociągu 'Matejko' Przewozów Regionalnych oraz pociągów TLK IC oznacza, że podróżni na tej trasie skazani są wyłącznie na bilety drogie lub bardzo drogie. Szybka podróż pomiędzy dwoma największymi miastami w kraju będzie więc możliwa tylko dla osób zamożnych. To uderzająca niesprawiedliwość - wszyscy obywatele, niezależnie od dochodów, mają takie samo prawo do korzystania z Centralnej Magistrali Kolejowej, z całej sieci kolejowej..."
Pełen tekst można przeczytać na stronie Gazety. Klikając w ten link można również dołączyć do protestujących i podpisać petycję.
Jest szansa, że dzięki zaangażowaniu społeczeństwa uda się zebrać odpowiednią ilość podpisów, które spowodują zmianę decyzji i doprowadzą do powrotu tanich pociągów na trasie Kraków-Warszawa w czasie porannych i popołudniowych godzin.
Petycję jako pierwszy poparł prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?