Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niełatwe jest życie żaków

Redakcja
Fot. Grzegorz Gałasiński
Fot. Grzegorz Gałasiński
Polscy studenci narzekają na niskie płace, wysokie koszty akademików, ale zagranicznym żakom też nie jest łatwo. O ile nie mogą się skarżyć na zarobki, to ceny mieszkań są wyższe niż u nas.

W większości krajów Europy Zachodniej sytuacja po wprowadzeniu euro się pogorszyła. W Niemczech wzrosło bezrobocie, ceny poszły w górę. Jedzenie i wynajęcie mieszkania sporo kosztuje. Jak w tej drożyźnie żyje się studentom na Zachodzie?

Drogie akademiki

Moi zachodni koledzy narzekają na wysokie ceny akademików. Charakterystyczne dla Europy Zachodniej jest to, że oprócz czynszu za akademik płaci się również za media.

W Niemczech za pokój (każdy student ma swój własny) trzeba zapłacić ok. 200 euro oraz dodatkowo ponieść koszty mediów.

- To sporo, tym bardziej, że w niektórych studenckich pokojach brakuje mebli i musimy je sami
dowieźć, ale ceny mieszkań zawsze były u nas wysokie - mówi Frank, student z Wernigerode.

We Francji ceny akademików wahają się od 250 do 300 euro za osobę. Paryż naturalnie jest droższy. Tutaj za małe mieszkanko trzeba zapłacić powyżej 500 euro oraz oczywiście dodatkowo za media. W przeciwieństwie do Niemiec, we Francji można mieszkać z drugą osobą, jednak pokoje w akademikach są tak małe, że w dwie osoby jest po prostu niewygodnie.

- Akademiki są drogie, ale
mamy
pomoc ze strony miasta, które często pokrywa część kosztów, Ponieważ każdy może zwrócić się do urzędu po pomoc i ...każdy ją dostaje to można przyjąć, że koszt wynajmu wynosi w rzeczywistości około 150
euro na miesiąc. W niektórych miastach jest jeszcze taniej. Oczywiście umeblowane akademiki są droższe. - mówi Felicite z Francji.

W Hiszpanii ceny wahają się pomiędzy 200 a 250 euro plus oczywiście media. Wynajem akademika w Madrycie kosztuje powyżej 350 euro za osobę. Dużo.

- Ja studiuję w Alicante. Tutaj ceny są na
przyzwoitym poziomie. Na Madryt mnie po prostu nie stać. Wielu studentów wybiera inne miasta, bo ceny w stolicy są horrendalnie wysokie. Nawet jedzenie jest w Madrycie droższe. Gdy porównuję Berlin z Madrytem to wydaje mi się, że Berlin nie jest drogi - stwierdza Marta z Hiszpanii.

Gdy moim rozmówcom mówię, że w Polsce akademik kosztuje ok. 250 zl otwierają ze zdumieniem oczy - To mało!
- mówi zaskoczony Frank. - Może nie ma luksusu, bo mieszkacie z innym studentem w pokoju, ale to naprawdę mało. Wiem, że nie ma u was euro i tego tak nie można przeliczać, ale u nas za dobrej niemieckiej marki ceny akademików były i tak wyższe niż u was - dodaje.

Praca się tu opłaca

Zdecydowanie lepiej niż w Polsce wygląda praca studentów. W Niemczech minimalna stawka wynosi 5 euro za godzinę. To jednak kwestia umowna, bo niektórzy zarabiają więcej.

- Mam dwie prace: jestem kelnerka i pomocą domową. Zarabiam 6 i 6, 80 euro za godzinę. Bardzo mi się to opłaca - mówi Małgorzata z Brunszwiku.

Inne zdanie ma Irakijczyk Ismael - Może źle trafiłem. Muszę rozejrzeć się za nową pracą, bo ja zarabiam 4 euro, a mój kolega ma dziennie aż 70 euro. Jest wykwalifikowanym kucharzem w dobrej restauracji i to oczywiście zmienia postać rzeczy.

We Francji minimalna stawka wynosi dla studenta to 8 euro za godzinę pracy i nie wolno oferować mniej.

- Fajnie gdy jesteś kelnerka czy hostessą, ale pracy w supermarketach nie polecam. To straszny wyzysk - mówi Felicite.

Marta z Hiszpanii dodaje - u nas student na rękę dostaje średnio 6 albo 7 euro. Jednak wielu żaków pracuje nocą, bo to się bardziej opłaca. Ja pracuję przeważnie nocą, bo za 4 godziny otrzymuję 45 euro.

Najlepiej mają studenci w Finlandii. Co prawda wszystko jest kilkakrotnie droższe niż w Niemczech czy we Francji, ale też zarobki są o wiele wyższe. Studenci zarabiają około. 10 euro za godzinę, a akademiki kosztują mniej więcej tyle co we Francji. Pomimo tego wielu Finów wyjeżdża do pracy do Norwegii, bo tam jest jeszcze lepiej i to pomimo jeszcze wyższych kosztów utrzymania. Dla porównania pizza w Niemczech kosztuje 3 euro, w Finlandii 6 euro, w Norwegii ... 15 euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto