Niemcy po razy piąty sięgają po Puchar Narodów

Finał rozpoczęli Schumacher oraz Kristensen. Obaj weterani korzystali z pojazdu KTM-a. Siedmiokrotny mistrz świata nie miał trudnego zadania, bowiem spokojnie dojechał do mety, po błędzie Duńczyka, który wprawił swoją maszynę w poślizg. Niewiele lepiej spisał się Fin, który po zbyt agresywnym najechaniu na krawężnik, stracił rytm, ostatecznie dojeżdżając ponad trzy sekundy za Vettelem. Był to więc jeden z łatwiejszych zwycięstw niemieckiej reprezentacji podczas pięcioletniej dominacji.

Łatwy finał był rekompensatą za stracone siły w półfinale z Wielką Brytanią. Najpierw Jenson Button pokonał Schumachera w samochodzie NASCAR, natomiast potem do dogrywki doprowadził Vettel, pozostawiając w przegranym polu Andy'ego Priaulx w KTM-e. W ostatecznym starcie zmierzyli się dwaj najlepsi kierowcy tegorocznego sezonu Formuły 1. Nie doszło jednak do zaciętego pojedynku, ponieważ bardzo szybko szkolny błąd popełnił wicemistrz świata, podarowując tym samym łatwe zwycięstwo mistrzowi globu.

Ekipa Nordycka w przeciwieństwie do niemieckiego przeszła przez 1/2 finału jak burza, pewnie pokonując obóz francuski. Kristensen wygrał z Francuzem Romianem Grosjeanem, natomiast Hanninen niespodziewanie wygrał z Sebastienem Ogier.

We wczesnym etapie rywalizacji nie brakowało emocji. W grupie A reprezentant USA Travis Pastrana wylądował na barierkach w rajdowej Skodzie, dając tym samym lekko zdobyte zwycięstwo Hanninenowi. W tej części zmagań odpadła także druga ekipa naszych zachodnich sąsiadów.

W grupie B z kolei nie zabrakło niespodzianek. Niewiele zabrakło, aby pierwszy duet niemiecki nie awansował do fazy pucharowej! Pomimo, iż Schumacher uległ Pietrowowi oraz Vettel Buttonowi, zdobyte punkty pozwoliły im jednak na awans. Oprócz ekipy Słowiańskiej, z rywalizacją pożegnali się także członkowie grupy All-Stars - Szkot David Coulthard oraz Portugalczyk Filipe Albuquerque, aktualny mistrz mistrzów - informuje f1wm.pl/

Już dziś zmagania indywidualne! Transmisja w Orange Sport.