Pisałem w poprzednim swoim artykule, jak ciężko mi było przebić barierę lęku przed kupnem komputera. To był instynkt (głos wewnętrzny, że mam danego dnia o danej godzinie zadzwonić po taksówkę z danej korporacji, żeby jechać kupić sobie wymarzony sprzęt). Nie miałem żadnej zaplanowanej marki komputera, to taksówkarz mi powiedział, że łatwiejsze w obsłudze są laptopy.
Co było dalej to już pisałem, teraz opiszę pierwsze kroki nauki. Mam tylko jedną rękę i jedną nogę, w miarę sprawne. Na początku, żeby wcisnąć shift albo alt, musiałem używać ołówka trzymanego w zębach. Później doszło do mnie, że mam nie małą i delikatną rączkę tylko... prawie małą patelnię. Teraz żeby wcisnąć dwa klawisze jednocześnie, używam kciuka i palca serdecznego.
Zacząłem poznawać wartościowych ludzi, koleżanki i kolegów ze szkoły, dzięki Naszej-klasie. Zauważyłem, że są tam profile o ludziach zaginionych i akcje dawców szpiku i krwi. Dołączyłem do nich i teraz pomagam w poszukiwaniach zaginionych i dawców.
Często jestem na Wiadomościach24, nie tak dawno odważyłem się tutaj napisać kilka artykułów i wkleić parę zdjęć. Przecież nigdy nie wiem, czy mój artykuł komuś w ogóle się przyda, ale to sprawia mi przyjemność, że mogę być tutaj, i czytać Wasze wiadomości, artykuły itd...
P.S. Jeszcze a propos komputerów, podobno jest teraz jakieś dofinansowanie z PFRON-u na zakup komputera.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?