Niepodległość a wolność

Któż na nas nie zna tego przepięknego wierszyka - przepełnionego miłością do ojczyzny? Listopad to czas zadumy nad naszą historią. Ostatnio obchodziliśmy Święto Niepodległości – i jakie ono było? Dla jednych ważne, patriotyczne, dla innych takie, że trzeba było być na uroczystościach, a inni po prostu to święto "przejedli" i "przespali". Byli też tacy, którzy pokazali agresję wobec wszystkich i wszystkiego, tak jakby nie rozumieli o co tu chodzi.

Tego dnia najbardziej istotne był dwa kolory, biały i czerwony. Ludzie bardzo chętnie wywieszali flagi. Wiele pokoleń Polaków walczyło o odzyskanie niepodległości, aby w końcu Polskę wprowadzić w 1918 roku na karty historii. W dużej mierze także im zawdzięczamy, to że żyjemy dziś w wolnym kraju. Po 123 latach niewoli Polacy odzyskali swój kraj podzielony przez trzech zaborców.

Dziś historycy twierdzą, że wówczas cudem było odzyskanie niepodległości, bo gdyby nie to, to dzisiaj bylibyśmy grupą etniczną podobną do Serbów Łużyckich. Ledwie tolerowaną mniejszością pokazywaną na festiwalach folklorystycznych. Odrodzenie Polski nie wywołało entuzjazmu Niemców, Rosjan, Ukraińców, Białorusinów, ani innych mniejszości narodowych, którym przyszło odtąd mieszkać w Polsce. Za ojców Polskiej niepodległości uznajemy Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego.

Jaka była rola Józefa Piłsudskiego w odzyskaniu niepodległości? Przeogromna, tzn. on był tak naprawdę architektem budowniczym niepodległego państwa. Była to postać obdarzona szczególną charyzmą. Tę charyzmę budował Piłsudski całym swoim życiem ofiarnie poświęconym Polsce. Uważał, że są wartości wyniesione ponad realny świat: honor i ojczyzna. Był bez wątpienia naszą polityczną ikoną XX wieku. Często zapominamy o tym, że jego największa rola polegała na tym, że zapobiegł wojnie domowej.

My dzisiaj jesteśmy dumni z tych dni, miesięcy, lat, ale tak naprawdę w Polsce było mnóstwo biedy, nędzy, niezadowolenia, radości z odzyskanej niepodległości, ale też konkurencji - o to kto ma rządzić? Było wielkie niebezpieczeństwo, że ta unikalna sytuacja, która ma być wykorzystana na budowanie państwa będzie okazją do wielkiego sporu wewnętrznego, np: Ukraińcy, którzy byli w podobnej sytuacji zewnętrznej zamiast budować własne silne państwo pogrążyli się w wewnętrznym konflikcie, przegapili dobry moment, a następnie musieli czekać 70 lat do końca lat 80., aby zmienić swoją historię.

Gdy rozpoczęło się odtwarzanie państwowości w dyplomatycznej walce o miejsce Polski na mapie Europy z Piłsudskim zgodnie współpracowali jego polityczni, a nawet osobiści wrogowie. Roman Dmowski, Wincenty Witos, Ignacy Paderewski, Józef Haller – to ludzie bardzo ważni dla polskiej polityki w tamtym czasie. Różnili się między sobą osobowościami, poglądami, drogami życia, ale łączył ich jeden wspólny cel – troska o narodowy interes. Jednym z celów polskich władz było odzyskanie dostępu do Bałtyku. Udało się to dopiero kilkanaście miesięcy po odzyskaniu niepodległości, dzięki politycznej determinacji oraz postawie mieszkających tu Kaszubów. Ludzi, którzy przez wiele pokoleń nie poddawali się germanizacji zachowując słowiańską mowę i własną kulturę.
Ówczesna integracja społeczna, stwarzanie takich sytuacji, że nawet ludzie z zapadłych wsi czuli się Polakami związanymi z państwem, które tak się rozwijało, że wszyscy byli z niego dumni, budowała nową jakość życia. To rzecz niebywała, niesłychanie ważna, Polska być może by się nie odrodziła, gdyby nie niepoprawni romantycy i to że zgrali się w odpowiednim momencie.

Dziś nikt nie kwestionuje prawa Polaków do własnego Państwa. Dziś walczymy o bezpieczeństwo dla Polski. Budujemy nowy patriotyzm, który będzie patrzył w przyszłość, ale też pozostanie głęboko zakorzeniony w przeszłości. Częścią nowego patriotyzmu jest walka o należne miejsce Polski w Europie. Walka o rozwój gospodarczy, modernizację kraju, ale także walka o zachowanie tych wartości, które pozwolił Polsce przetrwać, które stanowią dziś o naszej sile, to wszystko składa się na nowy patriotyzm.

Odpowiedzialna polityka to niełatwa sprawa, a jakże ważna. Ciągle musimy mieć świadomość, że Polska powinna zająć takie miejsce w Europie, które jej się należy, na które uczciwie zasłużyła. Niewątpliwie wobec tego co się obecnie dzieje w polityce, Polakom przydał by się "drugi" Józef Piłsudski. Ale gdzie go szukać? Wybory za pasem, my Polacy musimy mieć świadomość tego, że od nas bardzo wiele zależy. Zacznijmy budować mądrze naszą historię i wolność, której kiedyś tak bardzo pragnęliśmy, a od lat ją mamy, bo być Polakiem – to brzmi dumnie.