Oprócz zdjęć dodanych przez całkowicie obce osoby niektórzy użytkownicy Facebooka mogli również odczytać historię rozmów, których nie prowadzili - podaje Niebezpiecznik.
Zdaniem tego serwisu poświęconego bezpieczeństwu w sieci na Facebooku mogło dojść do kolizji sesji. "Warto jednak przypomnieć, że kolizja sesji w serwisach internetowych się zdarza (także na Facebooku, sami tego raz doświadczyliśmy). Dlatego wszystkie informacje umieszczane w sieci (także w prywatnych chatach na Facebooku) powinniście traktować jako publicznie dostępne. Zawsze. Dla każdego" - pisze Piotr Konieczny z Niebezpiecznika.
Czytaj także: Jetman - skrzydło, które spełni marzenia o odrzutowych plecakach (wideo)
Z kolei blog Zaufana Trzecia Strona informował również, że niektórym użytkownikom wyświetlało się "coś w rodzaju konsoli deweloperskiej". Na ekranie mogli zobaczyć parametry techniczne serwisu na co dzień niewidoczne dla osób postronnych.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?