Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niezły Meksyk w finale Złotego Pucharu CONCACAF

Tomasz Brusik
Tomasz Brusik
Chociaż reprezentanci Meksyku przegrywali już finałowe spotkanie z Amerykanami 0:2, ostatecznie udało im się wygrać 4:2. Ozdobą spotkania była bez wątpienia bramka Dos Santosa. Meksyk zwyciężył po raz szósty w jedenastej edycji turnieju.

Mecz rozpoczął się o godz. 3 czasu polskiego. Już po 6 minutach gry Meksykanie mieli doskonałą okazję na objęcie prowadzenia. Strzał Dos Santosa zza pola karnego minimalnie minął słupek. W 8. minucie Bradley po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, dał prowadzenie gospodarzom. 4 minuty później kolejnej dobrej okazji nie wykorzystali reprezentanci Meksyku. Główkował Hernandez, który znalazł się sam na sam z Howardem. Napór Meksyku wciąż rósł. Jednak w 23. minucie goście oddali swój drugi celny strzał na bramkę rywali i było już 2-0. 6 minut później niepilnowany Barrera otrzymał podanie od Hernandeza i strzelił bramkę kontaktową. W 36. minucie piłkę fatalnie wybił Lichaj. Futbolówkę przejął Guardado i wyrównał na 2-2.

Druga połowa rozpoczęła się równie emocjonująco, co pierwsza. W 50. minucie Barrera doskonałym, technicznym strzałem po długim rogu, wyprowadził Meksyk na prowadzenie. 10 minut później mogło być 3-3, ale Depmsey trafił w poprzeczkę. W 76. minucie kapitalną akcję przeprowadził Dos Santos. Kiwnął Howarda, zmylił dwóch amerykańskich obrońców i lekko podciął piłkę nad ich głowami. Futbolówka delikatnie opadła w samym okienku bramki gospodarzy. Przez ostatni kwadrans Amerykanie próbowali strzelić kontaktową bramkę, jednak mecz zakończył się już wynikiem 4-2.

Meksykanie zdobyli puchar nie przegrywając ani jednego z 6 meczów. Zakończyli turniej z doskonałym bilansem bramkowym: 22 strzelonych goli przy zaledwie 4 straconych. Naturalnie zajęli pierwsze miejsce w grupie, w przeciwieństwie do Amerykanów, którzy po zaskakującej porażce 1:2 z Panamą awansowali z drugiego miejsca. Reprezentacja Meksyku zdobyła także tytuł Drużyny Fair Play całego turnieju.

Reprezentacje Ameryki Południowej i Środkowej 11-krotnie zmagały się o Złoty Puchar CONCACAF. Do tej pory turniej zwyciężały tylko 3 kraje: Meksyk (6 zwycięstw), USA (4) i Kanada (1). W tegorocznej edycji imprezy rozegrano 25 meczów, w których padło 80 bramek, co daje dobrą średnią 3,2 na mecz.

Królem strzelców i najlepszym zawodnikiem Złotego Pucharu CONCACAF został Javier Hernández, który strzelił 7 bramek. Z kolei najlepszym bramkarzem wybrano Noela Valladaresa z Hondurasu.

USA - Meksyk

1 - 0 Bradley '8
2 - 0 Donovan '23
2 - 1 Barrera '29
2 - 2 Guardado '36
2 - 3 Barrera '50
2 - 4 Dos Santos '76

Miejsce: Rose Bowl, Pasadena (USA)
Frekwencja: 93 420 widzów
Sędzia: Joel Aguilar (Salwador)

Składy:

USA: Tim Howard - Carlos Bocanegra (c), Clarence Goodson, Eric Lichaj, Steve Cherundolo (12' Jonathan Bornstein) - Clint Dempsey, Jermaine Jones, Michael Bradley, Alejandro Bedoya (63' Juan Agudelo) - Landon Donovan, Freddy Adu (86' Sacha Kljestan)
Meksyk: Alfredo Talavera - Rafael Márquez (c) (42' Héctor Reynoso), Carlos Salcido (28' Jorge Torres Nilo), Héctor Moreno, Efraín - Gerardo Torrado, Israel Castro, Pablo Barrera (74' Jesús Zavala), Andrés Guardado - Giovani dos Santos, Javier Hernández

Zobacz bramkę Giovaniego Dos Santosa:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto