Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nocne koty" jadą do Norwegii. A co słychać na działkach?

Pleciuga Łazowska
Pleciuga Łazowska
"Nocne koty" - obraz wykonany w technice akrylu na desce o wym. 50 x 30 cm
"Nocne koty" - obraz wykonany w technice akrylu na desce o wym. 50 x 30 cm Ewa Łazowska
Historia tego obrazu jest krótka. Jak zapewne niektórzy z czytelników pamiętają - pomoc dla bezdomnych kotów przypłynęła także z Norwegii. Obraz ten o wymiarach 50 x 30 cm powędruje teraz w okolice Lillehammer. Mam nadzieję, że ofiarodawczyni kociej karmy zaakceptuje taką formę mojego podziękowania za jej wielkie serce. A co słychać na działkach?

Zima nie spowodowała spustoszeń w gromadce bezdomnych kotów z działek. Koty nawet nie chorowały, jak to miało miejsce w roku ubiegłym, i mam nadzieję, że już tej zimy nie zachorują. Dzięki życzliwości dobrych ludzi koty mają dostateczną ilość pożywienia w postaci suchej i tzw. mokrej karmy, czyli puszek z konserwą. Moi podopieczni dostają też od czasu do czasu ciepłe mleko i codziennie wodę do popicia.

Kocim stadkiem, składającym się z czterech szylkretowych kotek i jednego buraska, niepodzielnie rządzi najstarsza, bo kilkunastoletnia kocica - Weteranka. W grudniu dołączyła do kociej ferajny buro-biała kotka, wyrzucona z altany przez jednego z działkowców na mróz i śnieg. Kotka jest śliczna, ale nie daje się oswoić, ponieważ prawdopodobnie dobrze pamięta, że ktoś pozbawił ją kąta, w którym mogłaby przetrwać ekstremalne warunki zimy.

Właściwie można powiedzieć, że bezdomniaki najtrudniejszy okres warunków zimowych mają już za sobą. Świadczy o tym ich zachowanie - prawie już marcowe. Ostatnio w związku z tym uruchomiłam akcję podawania kotkom... środków antykoncepcyjnych by zapobiec rodzeniu się nowego potomstwa na działkach. Prawdopodobnie w marcu lub w kwietniu kocice będą poddane zabiegowi sterylizacji. Mam nadzieję, że w kwestii "wyłapania" kotów i zawiezienia ich do lecznicy weterynaryjnej pomogą mi wolontariusze którejś z łódzkich fundacji działających na rzecz ochrony zwierząt.

I tak oto dzięki ludziom dobrej woli udaje mi się łączyć pożyteczne z przyjemnym. Bezdomne koty mają względne warunki bytowania na działkach, ja natomiast mogę realizować swoje pasje w postaci, między innymi, malowania obrazków i co ważne - traktować je jako formę "zapłaty", a właściwie serdecznego zadośćuczynienia za okazywaną mnie i kotom - ludzką życzliwość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto