Biblijny Noe będzie miał twarz Russella Crowe. Partneruje mu Jennifer Connelly jako Naameh. Na ekranie zobaczymy tez m.in. Emme Watson jako Ilę oraz sir Anthonego Hopkinsa (Matuzalem).
Twórcy filmu w pełni wykorzystują możliwości techniczne, jakie wiek XXI daje „Dziesiątej muzie”. Jednocześnie zapowiadają, że chcieli pokazać głębię biblijnego przekazu.
„Zamiast powtarzać to, co już wcześniej zostało powiedziane i pokazane, staraliśmy się dotrzeć do sedna przekazu Księgi Rodzaju, a naszym kolejnym krokiem było stworzenie przestrzeni filmowej, w której wszystkie zapisane w Księdze cuda mogły się wydarzyć” – mówi o pracy nad filmem reżyser Darren Aronofsky - (…) Chciałem, żeby nasz Noe był prawdziwy, świeży i bliski przeciętnemu widzowi” – podkreśla.
W ekipie pracowali także scenarzysta Ari Handel, scenograf Mark Friedberg i operator Matthew Libatique. Jako ilustrację muzyczna usłyszymy kompozycje Clinta Mansela.
"Noe..." to opowieść o dobru, złu, niegodziwości, miłosierdziu i nadziei.
Zobacz zwiastun:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?