Prostackie pieniactwo zamiast sensownej dyskusji pod artykułami zaczyna być powszechnym zjawiskiem. Być może trzeba by zastanowić się, czy przykład nie idzie z góry, zanim osadzimy samo zjawisko.
Kim są ci dyskutanci, z jakiej grupy powstają i dlaczego funkcjonują tak wyśmienicie w internecie? Czy istnienie tej grupy jest wynikiem rozwoju mediów, czy wynikiem innych czynników doprowadzających do wylęgania się much?
Jeszcze nie wiadomo, jednak coraz częściej ci anonimowi wszystkowiedzący bywają agresywnymi insektami.
Im bardziej temat drażliwy, tym więcej much.
Mnie osobiście spotkało olśnienie, bo życzliwa i bezstronna osoba w anonimowej dyskusji pod artykułem nagle zmieniła się nie do poznania. W jaki sposób następuje takie przekształcenie? Jak z poczwarki stajemy się muchami i na odwrót?
W jaki sposób rozmnażają się takie muchy? Czy ktoś z fachowców podjąłby się analizy tego zjawiska?
Stach pisać, bo zaraz napadną, i to nie w konstruktywnej dyskusji na dany temat, ale właśnie tak na oślep, byle jak, dla samego ataku!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?