Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O blondynce w sercu amazońskiej dżungli

Beata Gumienna
Beata Gumienna
Beata Pawlikowska, Blondynka w dżungli
Beata Pawlikowska, Blondynka w dżungli okładka książki
Czy miejsce nazywane „zielonym piekłem” zniechęca żądnych przygód globtroterów? Kajmany, piranie, jadowite węże, krwiożercze moskity czy karaluchy wielkości słonia nie mają znaczenia. Liczy się tylko jedno: pasja, jaką jest podróżowanie.

Beata Pawlikowska, znana dziennikarka, pisarka, ale przede wszystkim podróżniczka, autorka niedzielnej audycji Radia Zet „Świat według blondynki”, zafascynowana Ameryką Łacińską, w książce „Blondynka w dżungli” opowiada o swojej niebezpiecznej wyprawie w głąb Amazonii.

Niezwykle silna energia przyrody przyciąga podróżników jak magnes. Amazońska dżungla z jednej strony wabi, a z drugiej nie pozwala się ze sobą zaprzyjaźnić. Piekielny upał daje o sobie znać na każdym kroku. Czujesz się zmęczony, spocony i rozdrażniony. Bagniste rozpadliny, kolczaste zarośla, śliskie ścieżki i do tego te nieznośne, złaknione świeżej krwi moskity...

Kiedy już się przyzwyczaisz, zauważasz także inne strony dżungli. Zachwycasz się ciepłymi, pomarańczowymi promieniami, które słońce rzuca na wodę. Czerpiesz przyjemność z życia zgodnie z rytmem natury, uruchamiasz wszystkie zmysły i dzielnie walczysz ze słabością ciała. Szanujesz prawa dżungli i współżyjesz z przyrodą. Podziwiasz Indian Yanomami, którzy potrafią zrobić leki na gorączkę, oparzenia, ukąszenia, a także środki antykoncepcyjne.

„Blondynka w dżungli” to nie tylko książka składająca się z 25 ciekawych reportaży - to także kolejna dawka wiedzy. Nigdy się nie zastanawiałam nad tym, ile jest gatunków piranii i nie wiedziałam, że tylko 2 z nich atakują inne zwierzęta niż ryby. Nie zdawałam sobie sprawy, że dżungla bogata jest w niewiele owoców, które można zjeść na surowo. A w motyle wielkości talerza do dziś trudno mi uwierzyć.

Chcesz wiedzieć jaką smaczną przekąskę można znaleźć w dzikich orzechach kokosowych? Zajrzyj do „Blondynki w dżungli”. Moim zdaniem jedynym jej minusem jest wielki niedosyt, który towarzyszy po jej szybkim przeczytaniu... Kiedy mój wzrok pochłaniał zdanie po zdaniu, a wyobraźnia intensywnie pokonywała każdą trudną do uwierzenia informację, czułam się jakbym była po drugiej stronie świata poprzecinanego rzekami. Świata, który wciąż mnie zaskakiwał. Chciałabym, aby ta przygoda trwała dłużej... Dlatego i Wam gorąco ją polecam.

Beata Pawlikowska „Blondynka w dżungli”
Wydawnictwo: National Geographic
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 138


Zachęcam też do zapoznania się z relacją z wyprawy do Amazonii Wojciecha Dąbrowskiego: link

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto