Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O podstępnej "Metodzie" rekrutacji w Teatrze Polonia

Beata Gumienna
Beata Gumienna
Aktorzy podczas spektaklu "Metoda"
Aktorzy podczas spektaklu "Metoda" Teatr Polonia
Spektakl Piotra Łazarkiewicza to rozrywka na przyzwoitym poziomie, w sam raz dla osób poszukujących pracy, jak i chcących zmienić tę, którą mają.

Reżyser umiejętnie przeniósł na deski Teatru Polonia sztukę Jordiego Galcerána "Metoda", która ostro i bez retuszu pokazuje mechanizmy psychologiczne, jakim poddane zostają osoby ubiegające się o poważne stanowiska.

Jak to dumnie brzmi: ubiegam się o stanowisko dyrektora sprzedaży w wielkiej renomowanej firmie, w której będę zarabiał ogromne pieniądze. Mniej dumnie wygląda sam proces rekrutacji, a raczej selekcji, podczas której kandydat robi z siebie jelenia. Nie dość, że ma za sobą trzy rozmowy kwalifikacyjne, to jeszcze uczestniczy w idiotycznym teście psychologicznym, który odbiera mu godność i wyzwala tłumiące się lęki i niepokoje. Sprawdzany jest jego styl reagowania, sposób zachowania w określonych sytuacjach, styl relacji z otoczeniem oraz skłonności do reakcji emocjonalnych. Dokładnie przeanalizowany jest jego życiorys, po to, aby podczas rozmowy sprowokować kandydata do określonego zachowania.

"Metoda" ukazuje znak naszych czasów - tak bardzo koncentrujemy się na osiągnięciu odpowiedniego statusu materialnego, że bezwzględnie walczymy o dobrą posadę, zapominając o jakiejkolwiek przyzwoitości, kulturze czy empatii. Grupa czterech kandydatów walczy o stanowisko poniżając i "demaskując" się nawzajem. Specjaliści od zasobów ludzkich dołożyli wszelkich starań, aby ich metoda rekrutacji stała się podstępną grą, z której uczestnicy sami wyeliminują się nawzajem.

Powstaje pytanie czy aby na pewno praca w firmie, która poddaje swoich pracowników tak okropnym sprawdzianom była tą właśnie wymarzoną posadą?

Obsada spektaklu: Maria Seweryn (jako Mercé Degas), Rafał Mohr (w roli Ferrana Augé), Karol Wróblewski (jako Enric Font) i Wojciech Chorąży (jako Carles Bueno) to utalentowani aktorzy, którzy nie dość, że sami się świetnie bawią, to jeszcze porywają ze sobą całą widownię. I choć Agata Buzek, wybitna aktorka, w ostatnim wywiadzie z Krzysztofem Materną ma wątpliwości co do swojego zawodu, bo "przecież bez teatru ludzie przeżyją, a bez wody nie", aktorzy Teatru Polonia na pewno nie zastanawiają się czy aby ich zawód ma sens, bo dają z siebie całe sto procent, co widać na scenie. Bo sztuka właśnie ma sens, woda gasi pragnienie, a sztuka daje odprężenie.

"Metoda" jednocześnie bawi i chwyta za gardło. Jest groteską o zepsutej kulturze korporacyjnej, która dzięki pomysłowej fabule i lekkiej grze aktorskiej powoduje, że zwroty akcji, choć może nie do końca wiarygodne, stają się wyjątkowo emocjonujące.

Warto dodać, że "inspiracją do powstania sztuki było zdarzenie prawdziwe, które miało miejsce w Madrycie, gdzie jedno z czasopism opublikowało wyrzucone na śmietnik notatki służbowe na temat kandydatów do pracy w sieci hipermarketów. Znajdowały się tam uwagi rasistowskie, seksistowskie, ksenofobiczne, okrutne, jak np. "gruba, cycata", "debilka, nie wie jak się podaje rękę", "kompletny idiota", itp. Fakt, że kierownikowi, który sporządził te notatki, powierzono świętą misję przyjmowania ludzi do pracy, upoważnił go do oceniania i kwalifikowania kandydatów pod dowolnymi aspektami. Tak dzieje się wszędzie" - napisał Jordie Galcerán we wstępie do "Metody".

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto