Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Odmiana przez przypadki" jest przyjemna

Ewa Bo
Ewa Bo
Hanna Cygler "Odmiana przez przypadki"
Hanna Cygler "Odmiana przez przypadki" Okładka książki
"Odmiana przez przypadki" Hanny Cygler nie jest podręcznikiem wyjaśniającym deklinację. To bardzo interesująca powieść pokazująca rodzinę Halmanów, jej perypetie i nieoczekiwane zdarzenia dziejące się w życiu jej członków na przestrzeni lat.

"Odmiana przez przypadki" Hanny Cygler nie jest podręcznikiem do nauki języka polskiego, pozwalającym poznać uczniom gramatykę. Ta książka nie zanudzi, nie zmęczy i nie będzie dla czytających koszmarem śniącym się po nocy.

"Odmiana przez przypadki" jest jedenastą książką autorki takich popularnych powieści, jak "Tryb warunkowy", "Kolor bursztynu" czy "Czas zamknięty". To bardzo interesująca powieść pokazująca rodzinę Halmanów, jej perypetie i nieoczekiwane zdarzenia dziejące się w życiu jej członków na przestrzeni lat. Jest w sam raz na zimowe wieczory. I z czystym sumieniem mogę ją polecić zarówno kobietom, jak i mężczyznom.

Książka jest napisana w bardzo przystępny sposób. Czytając ją miałam wrażenie przeżywania czegoś znajomego. Porównać ją mogę do opowieści przyjaciółki lub przyjaciela. O tym co się u niego dzieje. Jego myśli, przeżycia, troski i radości. Pytania i odpowiedzi. Takie codzienne życie, które toczy się tuż obok mnie, gdzieś w kraju albo poza jego granicami. Ale i ja jestem w nim obecna i mnie też w jakiś sposób dotyczy.

"Odmiana przez przypadki" zaczyna się w momencie, kiedy to Zosia (główna bohaterka) w kilka miesięcy po tragicznej śmierci Franka, postanawia wrócić do swojego pierwszego męża. Wraz z nowym milenium Zosia i Witek Halman rozpoczynają nowe życie. Po kilku latach rozłąki wracają do siebie. Niektórzy z rodziny i znajomych uważają, że to nierozsądna decyzja. Ale w końcu nie są dziećmi. Są przecież dorośli i wiedzą co robią. Tak przynajmniej im się wydaje. Czy to się uda?

Marzenia o spokoju i stabilizacji wkrótce okazują się mało realne. Trzeba stawić czoło nowym wyzwaniom, które przynosi codzienny dzień, praca i problemy dorastających dzieci. Takie, które trudno było przewidzieć. Bo czy można było spodziewać się, że Witek - znany i podziwiany dziennikarz telewizyjny, reporter "Nowin Dnia" padnie ofiarą intrygi i nagle straci pracę? Pracę, którą bardzo kochał i doskonale się w niej sprawdzał. A po tym wydarzeniu odsuną się także od niego znajomi z branży, a i przyjaciele o nim zapomną.

I jak w takiej sytuacji ma pomagać synowi Krzysiowi, gdy nagle okaże się, że został przez przypadek ojcem. Przypadek? A może to było celowe działanie kobiety będącej w związku z inną kobietą i szukającej tylko osobnika mającego odpowiednie geny? I dzięki, któremu będzie miała potomka. Bo tak jest o wiele szybciej, łatwiej i taniej niż in vitro. W zasadzie bezproblemowo.

Historia Krzysztofa i jego losy też są bardzo interesujące. Jego chwile zapomnienia z Emmą zmienią jego życie diametralnie. To będzie życie w trójkącie, z Emmą (żoną) i Sarą (jej kochanką). Ale to nie są jedyne kobiety w jego życiu. Będzie jeszcze Paulina...

Szybka akcja, przeplatanie się wątków miłosnych, obyczajowych, politycznych, to dopełnienie całości książki.

Nie znałam książek Hanny Cygler, ale po przeczytaniu "Odmian przez przypadki" będę teraz już po nie sięgać.

Hanna Cygler "Odmiana przez przypadki"
liczba stron: 384
wydawca: Rebis, Dom Wydawniczy Sp. z o.o.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto