Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Operacja Geronimo". O tym, jak Amerykanie zlikwidowali bin Ladena

Redakcja
Zdjęcie na okładce – MIL pictures by Tom Weber/The Image Bank/Getty Images/Flash Press Media
Zdjęcie na okładce – MIL pictures by Tom Weber/The Image Bank/Getty Images/Flash Press Media Okładka książki
38 minut. Tyle trwała "Włócznia Neptuna", akcja amerykańskiej jednostki specjalnej, SEAL Team Six w Pakistańskim Abbottabadzie. Z 1 na 2 maja 2011 r. operatorzy z SEALs zastrzelili ówczesnego nr1 wśród terrorystów, Osamę bin Ladena.

Wraz z saudyjskim terrorystą śmierć poniósł jego syn Chalid oraz kurier Abu Ahmed al-Kuwajti z żoną. Ranna została najmłodsza z żon Osamy bin Ladena, Amal.

Książka Chucka Pfarrera "Operacja Geronimo", to w głównej mierze zbiór przekazów, jakie autor uzyskał od samych uczestników akcji, żołnierzy elitarnej SEAL Team Six. Zadaniem operatorów, jak autor określa członków z SEALsu, pod kryptonimem "Włócznia Neptuna", było opisanie historii "operacji, która doprowadziła do zabicia Osamy bin Ladena. To również historia samych operatorów SEAL, onieśmielających wyzwań, przed jakimi stawali oraz nieustannie zmieniającego się zagrożenia ze strony Osamy bin Ladena i jego diabelskiego nasienia, Al-Kaidy".

Czytelnik może zapytać, skąd w książce znajdujemy tyle szczegółów, nie tylko z majowej nocy w Abbottabadzie, lecz także z historii jednostki specjalnej US Army Special Forces, zielonych beretów. To właśnie z tej formacji, powołanej w 1961 r. przez prezydenta Johna F. Kennedy’ego, w 1980 roku utworzono SEAL Team Six.

Otóż Chuck Pfarrer to były członek tej elitarnej grupy, który dzięki znajomości środowiska i niedawnych partnerów z oddziału, mógł z nimi rozmawiać. Uzyskał informacje od bezpośrednich uczestników wydarzeń zakończonych likwidacją saudyjskiego milionera, terrorysty, Osamy bin Ladena. Stąd też otrzymujemy do rąk lekturę, zawierającą niemalże bezpośrednią relację członków "elity wśród elit". Niemalże, gdyż jest rzeczą zrozumiałą, że pewne "arkana sztuki" działań Teamu Six, jak również posiadany przez nich sprzęt i broń, okryte są tajemnicą.

W tym miejscu uwaga do wszystkich sięgających po "Operację Geronimo" Chucka Pfarrera. Proszę nie nastawiać się na żądnym sensacji opisie samej akcji w Abbottabadzie. Z trzydziestoośmiominutowego szturmu na pakistańską posiadłość Osamy, autor ukazał meritum działań operatorów jednostki specjalnej. Precyzję działań amerykańskich żołnierzy obrazuje fakt oddania przez nich dwunastu strzałów w czasie całej operacji. A to w żaden sposób nie pokrywało się z informacjami obiegającymi świat tuż po zakończeniu działań. Opinia publiczna słyszała o niebotycznych walkach na terenie posesji Osamy bin Ladena.

Autor, były członek SEALSów, uchyla także rąbka tajemnicy o komunikatach amerykańskich polityków i wojskowych z perspektywy Białego Domu, które nie zawsze pokrywały się z rzeczywistością działań jednostki specjalnej. Delikatnie mówiąc, odbiegały od prawdy. A wszystko zapewne w myśl sentencji Winstona Churchilla: "Prawda jest tak ważna, iż musi być otoczona ochroną złożoną z kłamstw".

Wprowadzeniem do książki "Operacja Geronimo" Chucka Pfarrera są relacje z akcji przeprowadzanych w różnych zakątkach świata, jak również szkolenia żołnierzy, poprzedzających operację "Włócznia Neptuna" z 1 maja 2011 roku. Czytelnik poznaje m.in. historię uwolnienia kapitana statku "Maersk Alabama", uprowadzonego przez somalijskich piratów na wodach Zatoki Adeńskiej. Spektakularnym osiągnięciem operatorów SEAL Team Six z czerwca 2006 r. było wyeliminowanie z terrorystycznego świata, Musaba az-Zarkawiego. Operacyjny dowódca Osamy był odpowiedzialny za śmierć dziennikarzy, polityków, ale także tysięcy Irakijczyków. Przeprowadzane egzekucje, poprzez ścięcie, niejednokrotnie emitował na wizji.
Książka to również lista ofiar, będących skutkiem działań terrorystycznych. Tak było w Bejrucie w październiku 1983 r., na Morzu Śródziemnym na wycieczkowcu Achille Lauro w październiku 1985 r., czy też w amerykańskiej ambasadzie w Nairobi i w Dar es Salaam w sierpniu 1998 r. Czary goryczy dopełniły wydarzenia z 11 września 2011 r., po których milioner z Arabii Saudyjskiej został numerem jeden na światowej liście terrorystów.

Co sprawiło, że jeden z zamożniejszych Saudów swoje kroki skierował na ścieżkę terroryzmu? Może śmierć ojca w katastrofie lotniczej, gdy miał dziesięć lat, czy też wojna arabsko-izraelska (matka Osamy była Syryjką)? Wojna zakończona klęską Arabów, militarną i psychologiczną, z pewnością w dorastającym człowieku ukierunkowała ideologię islamskich fundamentalistów. Wzorce czerpane od przywódcy Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jasira Arafata, utwierdziły go w dżihadzie, świętej wojnie przeciw niewiernym oraz w tym, co oferuje szariat.

Książka Chucka Pfarrera to godna polecenia pozycja i to nie tylko miłośnikom literatury faktu. Lektura, przedstawiająca osobowość jednego z najgroźniejszych terrorystów świata poprzez pryzmat religii, zaspokoi gusty sporej rzeszy czytelników. Natomiast, jak wspomniałem na początku, nie polecam jej tym, którzy na 350 stronach będą oczekiwać opisu samej operacji pod kryptonimem "Włócznia Neptuna".

Chuck Pfarrer - "Operacja Geronimo. Misja likwidacji Osamy Bin Ladena przez SEAL Team Six - bezpośrednia relacja"
Tytuł oryginału - "SEAL Target Geronimo. The Inside Story of The Mission To Kill Osama Bin Laden"
Przekład - Łukasz Muller i Michał Romanek
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak - Kraków 2012
Wydanie I
Oprawa miękka, s. 350
Zdjęcie na okładce - MIL pictures by Tom Weber/The Image Bank/Getty Images/Flash Press Media

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto