Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OPINIE: Weź udział w wyborach!

Emil Samson
Emil Samson
Obwieszczenie o wprowadzeniu stanu wojennego
Obwieszczenie o wprowadzeniu stanu wojennego
Dlaczego warto iść na wybory? Czy brak w nich udziału czyni cię "anarchistą"? Wreszcie czy głosowanie w wyborach to postawa patriotyczna?

Dołączyłem do w24.pl jakiś czas temu. Mój plan był prosty. Zostać dziennikarzem rozrywkowym. Informować ludzi o rzeczach przyjemnych, pisać w interesujący sposób i się dobrze przy tym bawić.

Jednak fakt jest faktem, że jestem dziennikarzem. Dziennikarstwo to służba. Dlatego czasem musimy pisać rzeczy, które muszą być napisane, pomimo, że nie planowaliśmy zajmować się daną dziedziną. Nadchodzą wybory i nie da się ukryć, że tak jak moim obowiązkiem jest dostarczać wiarygodną informację, tak obowiązkiem każdego obywatela jest branie udziału w wyborach.

Zdaje sobie sprawę, że część z was powie: "Kto by nie był i tak to nic nie zmieni, bo ci sami ludzie finansują wszystkie partie. Ja nie idę". lub po prostu "to i tak nie ma sensu".
Jednak nie biorąc udziału w wyborach odbieracie sobie prawa do jakichkolwiek roszczeń w stosunku do rządu oraz innych władz administracyjnych. Bo niby dlaczego miałbyś krytykować władzę, skoro nawet nie próbowałeś jej zmienić. Wiem, że ten mały szczegół może Was nie przekonać. Z tego właśnie powodu chciałbym Wam przypomnieć historię naszego kraju.

Od czasu wojny (drugiej światowej, mam nadzieje, że nikomu nie przyszła na myśl wojna w Iraku) do 1989 Polacy mieli prawo do... życia i pracy. I to w sumie tyle. Możemy jeszcze dorzucić prawo do nauczania, korzystanie z opieki zdrowotnej i innych socjalnych świadczeń. Jednak nie mieliśmy podstawowego prawa. Prawa do bycia wolnym człowiekiem. Wolny człowiek wyróżnia się tym, że posiada prawo do wolności słowa, sumienia i wyboru.

Nie wszyscy pamiętają, że byli ludzie, którzy postanowili zawalczyć. Ceny za próbę wyzwolenia Polski wahały się od zwolnienia z pracy, wyrzucenia z uczelni, do śmierci w ciemnej ulicy lub w pokoju przesłuchań.

W momencie gdy cały system się walił, został wprowadzony stan wojenny. Jak większość z nas wie stało się to, wbrew prawu. Ci co nie wiedzą, niech spytają rodziców, pod warunkiem, że nie są byłymi członkami partii. Bo stara władza miała (i może nadal ma) skłonności do tworzenia historii, zamiast jej rzetelnego przekazywania.

"Stan wojenny wyleczył mnie z jakiekolwiek działalności" - powiedział ktoś z działaczy na rzecz wolnej Polski. Uważam, że pisanie kto, nie jest potrzebne, ponieważ ten komentarz może być przypisany wielu działaczom niepodległościowym.

Inni o silniejszym charakterze się nie poddali. A naprawdę trzeba było mieć silny charakter, by nie dać się prześladowaniom, szantażom i torturom. Niejedna osoba ryzykowała nie tylko swoim życiem i majątkiem, ale wszystkich krewnych. Pomimo to znaleźli się ludzie, którzy uznali, że za prawo do wolnych wyborów warto zaryzykować życie.

A ty mi dzisiaj powiesz, że nie idziesz do wyborów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto