Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Opowieści z Narnii: książę Kaspian"

Piotr Drozdowicz
Piotr Drozdowicz
"Opowieści z Narnii: książę Kaspian"
"Opowieści z Narnii: książę Kaspian" Materiały dystrybutora
Minął rok od chwili odejścia z Narnii króla Piotra Wielkiego i jego rodzeństwa: Łucji, Zuzanny i Edmunda Pevensie. Od roku główni bohaterowie żyją spokojnie w Anglii i z narastającym zniecierpliwieniem czekają na ponowne wezwanie do świata, w którym czuli się szczęśliwsi. Nie wiedzą, że w Narnii wiele się zmieniło i nastała nowa era despotycznych rządów króla Miraza.

Miraz jest wujkiem prawowitego następcy tronu - księcia Kaspiana. Ojciec księcia został zamordowany w niewyjaśnionych okolicznościach. Zgodnie z zasadami dziedziczenia, wkrótce Kaspian ma zostać władcą Narnii. Miraz nie chce do tego dopuścić. Jego żona rodzi mu potomka. Syna. Natychmiast zapada decyzja: Kaspian musi zginąć, żeby koronę odziedziczył syn Miraza. Książę, dowiedziawszy się o tym, ucieka do lasu. Pościg podwładnych wuja kończy się niepowodzeniem. Nieoczekiwanie Kaspiana ratują istoty, w powszechnym mniemaniu uważane za społeczność która dawno wyginęła, Narnijczycy. Podczas walki z ludźmi Miraza książę nieświadomie przywołuje do Narnii legendarnych władców, którzy tysiąc lat temu uwolnili krainę spod panowania Białej Czarownicy.

Czas w Narnii biegnie inaczej. Piotr, Edmund, Łucja i Zuzanna, przed dziesięcioma wiekami (a dla nich przed rokiem) władcy, teraz są legendarnymi postaciami. Pamięć o nich wciąż żyje. Ich wizerunki widnieją na malowidłach skalnych, Narnijczycy - minotaury, fauny, karły, mówiące zwierzęta - z pokolenia na pokolenie przekazują swoim potomkom opowieści o czasach, kiedy rządzili wspaniali, dobrzy ludzie.

Miraz ze zdziwieniem dowiaduje się o istnieniu mitycznych istot ukrywających się w lasach Narnii. Na dodatek docierają do niego informacje, że prawdopodobnie do Narnii powrócili legendarni królowie. Rozpoczynają się przygotowania do wojny o władzę. Kto zwycięży? Potężne zło reprezentowane przez wojsko Miraza czy słabe dobro pod postacią mniej licznej armii Kaspiana i Piotra? Lew Aslan nie pomoże. Zniknął i słuch o nim zaginął. Jak sobie poradzą bez jego pomocy? Najmłodsza z rodzeństwa Pevensie, Łucja, do ostatniej chwili wierzy w jego przybycie...

Polskie miejsca w Narnii

Do zalet filmu można z pewnością zaliczyć imponującą scenografię. Zdjęcia były kręcone m.in. w... Polsce, w Górach Stołowych i Karkonoszach (przy wodospadzie Kamieńczyk). Zdaniem producentów to było ogromne, trudne logistycznie przedsięwzięcie. Ekipa składała się z 600 osób, zbudowano potężne dekoracje, m.in. las, pełny wysokich brzóz, przywiezionych na potrzeby filmu z Włoch, ponieważ w Polsce nie występuje ten gatunek drzew. Naprzeciw wodospadu Kamieńczyk stworzono drugą ścianę wodospadu. Większość kluczowych scen również zrealizowano w Europie. W Czechach powstała dekoracja dziedzińca zamku króla Miraza, a na Słowenii ekipa filmowa nagrała finałową, spektakularną bitwę na moście.

Podobnie, jak w pierwszej części, widzowie mogą podziwiać zdolności łucznicze Zuzanny, która ze stuprocentowa skutecznością w ekspresowym tempie trafia przeciwników. Ciekawie przedstawia się wątek rywalizacji o władzę nad armią Narnijczyków między dwoma młodymi królami - Piotrem i Kaspianem, a także narodziny i rozwój przyjaźni Łucji z karłem. O dostarczenie sporej dawki śmiechu dbają waleczne myszy-szpadzistki, dzielnie zmagające się z wrogami: podwładnymi Miraza oraz... jego kotem.

Twórcy filmu wielokrotnie powtarzali, że, zgodnie z wartościami chrześcijańskimi, jakimi kierował się Carrol podczas pisania książki, starali się m.in., żeby w jej ekranizacji nie pojawiała się krew. Udało im się to w pierwszej części. W części drugiej krew jest widoczna dwukrotnie.

Polska wersja językowa pozostawia wiele do życzenia. Dialogi bywają nielogiczne, a żarty brzmią nazbyt infantylnie. Warto jednak wybrać się do kina na ten film, żeby na dwie godziny zapomnieć o realnym świecie i wspólnie z rodzeństwem Pevensie przenieść się do baśniowej krainy, gdzie zwierzęta mówią ludzkim głosem, drzewa ożywają, przyroda staje się przyjazna ludziom, a dobro zawsze wygrywa ze złem.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto