Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Orzeł" reaktywacja?

Bartosz Zasławski
Bartosz Zasławski
Apele o powrót godła na stroje reprezentacji dotarły do siedziby PZPN. Zarząd związku zobowiązał się "rozważyć pojawiające się argumenty, aby znaleźć najlepsze w tej sytuacji i satysfakcjonujące wszystkich rozwiązanie".

Zagraniczni obserwatorzy zaglądając nad Wisłę na 8 miesięcy przed inauguracją Euro 2012 mogą dojść do wniosku, że mamy niezwykłą manierę kreowania nikomu niepotrzebnych problemów, w najbardziej sprzyjających nam momentach. Jako współgospodarze największego piłkarskiego święta na Starym Kontynencie nie zajmujemy się (co najmniej zadowalającym) stanem przygotowań do tej imprezy, nie jesteśmy zainteresowani formą reprezentacji (mniej zadowalającą, acz nie dramatyczną) czy decyzjami kadrowymi selekcjonera. W centrum uwagi - stroje reprezentacji.

PZPN z pewnością zdaje sobie sprawę ze swojego fatalnego wizerunku w oczach opinii publicznej i nieco bezrefleksyjnej mody na totalne krytykowanie wszystkiego, do czego się dotknie. Z pewnością też intencją piłkarskiej centrali nie było kopanie pod sobą jeszcze głębszego grobu. Przyczyna zamieszania wydaje się banalnie prosta - nikt nie przewidział, jakie mogą być konsekwencje umieszczenia logotypu PZPN-u (nota bene orła, co bardziej złośliwi dopominali się o dodanie podobizny Grzegorza Laty) w miejsce państwowego godła. Oliwy do ognia dolała lekceważąca reakcja członków związku na powszechną falę niezadowolenia. Dzień po premierze nowych strojów, pierwszy krytyk PZPN-u Jan Tomaszewski "zdemolował" w TVN24 sekretarza generalnego Zdzisława Kręcinę, który nie potrafił wytłumaczyć wyboru nowego wzoru reprezentacyjnego trykotu. Prezes Lato jak ognia unikał rozmów z dziennikarzami.

Orzeł w koronie towarzyszył polskim sportowcom na dobre i złe od dziesiątek lat. Podziwiając grę "Orłów Górskiego" dzisiejsze pokolenie 50-latków marzyło o założeniu koszulki "z orłem na piersi" jak Deyna, Gadocha i Żmuda. Sportowego bohatera współczesnych czasów Adama Małysza okrzyknięto "Orłem z Wisły". Ktoś przytomnie zauważył, że godło na koszulce kadry, której zawodnicy porozumiewają się również po francusku i niemiecku, jest symbolem bardziej jednoczącym zespół niż jakiekolwiek doświadczenia boiskowe.

Ale nie oszukujmy się - brak orzełka na reprezentacyjnej koszulce nie ma najmniejszego wpływu na postawę tych, którzy ją zakładają. Medialna burza, po której być może zaświeci słońce, wywołała na razie wiele chaosu - żądni krwi kibice do hymnu polskich stadionów "J... PZPN" dodali zwrotkę "Gdzie jest orzeł". Na tym kończyło się "wsparcie" dla piłkarzy we Wrocławiu i Poznaniu. Fora internetowe pełne były sformułowań w stylu "reprezentacja PZPN-u". W Sejmie zrodził się pomysł nadania ustawowego obowiązku obecności godła na trykotach drużyn narodowych.
Bez trudu można znaleźć wiele lepiej uzasadnionych zarzutów pod adresem związku dotykających problemów polskiej piłki u podstaw: kulejącego szkolenia młodzieży, fatalnej postawy sędziów, nadzorowanych przez osoby z nie do końca szlachetną przeszłością, ciągnącej się afery korupcyjnej, braku transparentności np. przy sprzedaży praw telewizyjnych do meczów reprezentacji. Krótko mówiąc - Lato i reszta winni są odpowiedzi dlaczego wciąż tkwimy w futbolowym "Trzecim Świecie". Dziś trudno liczyć, że środki masowego przekazu podchwycą któryś z tych niemedialnych, zepchniętych na margines wątków.

Nie bez racji są ci, którzy w sprawie "orzełka" widzą może nie temat zastępczy, ale ponad miarę rozdmuchany. Jak policzyła rzeczniczka prasowa związku Agnieszka Olejkowska tylko sześć reprezentacji z Europy ma na swoich strojach państwowe godło. Nikt nie odbiera przywiązania do ojczyzny i dumy z własnego kraju polskiej reprezentacji siatkarzy, regularnie stającej na podium w najwyższej rangi turniejach. Herbu na ich strojach nie ma od lat, choć znalazło się miejsce na logo sponsora.

Dlatego tą historię, która pewnie skończy się happy endem, najlepiej postrzegać jako wypadek przy pracy. Jeśli teraz używamy takich słów jak "skandal", "sabotaż" czy "afera", co powiemy, gdy będziemy świadkami wydarzeń rzeczywiście zasługujących na tak mocne stwierdzenie.

Źródło:
PZPN.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto