Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osiedlowy drift zakończył się na latarni

Jerzy Kirzyński
Jerzy Kirzyński
Młody kierowca BMW próbował zaszpanować przed kolesiami i przypadkowymi kibicami na osiedlowym parkingu. Popis trwał zaledwie kilka sekund. Finał: uszkodzony samochód, latarnia. Punkty karne, mandat.

Zaledwie garstka widzów oglądała wyczyny kierowcy, który z piskiem opon próbował kręcić kółka. Zanim policjanci zdążyli zareagować, bączki się skończyły. Samochód z hukiem uderzył w uliczną lampę.

Jak się okazało w ten sposób lansował się 18. letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, a pasażerem był jego rówieśnik.

Kaskader amator i jego kolega wyszli z opresji cało i zdrowo. Pojazd rozstał rozbity, ucierpiała lampa i klosz, który spadł na ziemię.

Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym ukarano kierującego m.in. mandatem w wysokości 500 zł.

- Zabrakło mu nie tylko umiejętności, ale przede wszystkim rozwagi i mądrości- powiedział rzecznik KMP w Białej Podlaskiej kom. Jarosław Janicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto