Azoty Puławy kontra Zagłębie Lubin to zdecydowanie najbardziej wyrównana para na tym szczeblu rozgrywek. W pierwszym spotkaniu tych drużyn w fazie play-off lepsi okazali się puławianie, którzy wykorzystali atut własnej hali i po dogrywce (2x5 minut) wygrali z Zagłębiem 39:37. W rewanżu po dwóch dogrywkach (2 razy 2x5minut) lepsi o jedno trafienie byli "Miedziowi", którzy ograli Azoty 38:37. Tym samym o awansie do półfinału mistrzostw Polski zadecyduje dzisiejsze spotkanie w Puławach. Azoty przystąpią do tego spotkania wzmocnieni chorującym ostatnio Arturem Witkowskim. Wzmocnieniem może okazać się także trafna decyzja szkoleniowca Azotów, jaką podjął tuż przed rozpoczęciem rewanżowego spotkania w Lubinie. Trener Bogdan Kowalczyk zadecydował, że puławianie wrócą na Lubelszczyznę dopiero w poniedziałek, a nie tuż po meczu. Szkoleniowiec Azotów nie chciał, by zawodnicy odczuwali trudy nocnej podróży. Czy to przyniesie puławianom korzyści?
Goście przyjadą do Puław w osłabionym składzie. Do nieobecnego Roberta Kieliby (wypadek na motocyklu) dołączył Bartłomiej Tomczak, który w końcówce spotkania w Lubinie został ukarany czerwoną kartką za faul taktyczny(zawodnik zostanie ukarany prawdopodobnie karą zawieszenia w jednym, bądź dwóch spotkaniach).
W tym spotkaniu ciężko wskazać faworyta. Lekką przewagę przed spotkaniem wydają się mieć puławianie, którzy na własnym parkiecie przy wsparciu fantastycznej publiczności przegrywają niezwykle rzadko. Wiele jednak zależeć będzie od postawy bramkarzy. W niedzielę w Lubinie ze świetnej strony pokazał się Piotr Wyszomirski, który udowodnił, że zasłużył na powołanie do reprezentacji Polski na turniej Pannon Cup. W bramce Zagłębia w niedzielę kapitalną partię w bramce rozegrał zmiennik Adama Malchera, Michał Świrkula który bronił na niezwykle wysokim procencie skuteczności.
Jak zakończy się to spotkanie? Tego nie sposób przewidzieć, patrząc na poprzednie dramatyczne spotkania tych drużyn. Jedno jest pewne, publiczność zgromadzoną dziś o godzinie 18.00 w puławskiej hali Mosir czeka pełne dramaturgii i emocji spotkanie.
KS AZOTY PUŁAWY - MKS ZAGŁĘBIE LUBIN - Dziś, środa 31.03, hala MOSiR, Puławy 18.00
Na zwycięzce z tej pary czeka już w półfinale zespół mistrza kraju Vive Targów Kielce, który już tydzień temu awansował do dalszej fazy rozgrywek ogrywając Piotrkowianina Piotrków Trybunalski w rywalizacji do dwóch zwycięstw 2:0.
Po minionym weekendzie pewni awansu są też już zawodnicy Wisły Płock i MMTS-u Kwidzyn. Obydwa te zespoły tworzą półfinałową parę, która zapowiada się niezwykle ciekawie. O ile zawodnicy Wisły w rewanżowym spotkaniu z Nielbą (35:30) musieli nieco włożyć sił w to spotkanie (do przerwy w Wągrowcu był remis 17:17), o tyle Traveland Olsztyn tylko na początku spotkania przypominał drużynę, która chce walczyć o półfinał mistrzostw Polski. Kwidzynanie zdeklasowali swojego przeciwnika pokonując gospodarzy 29:18. Półfinałowe spotkanie płocczan i kwidzynian zapowiada się niezwykle ciekawie. W rundzie zasadniczej obydwa zespoły w spotkaniach pomiędzy sobą wykorzystywały atut własnej hali i wychodziły z tych potyczek zwycięsko. Czy tak będzie i teraz? O tym przekonamy się... dopiero pod koniec kwietnia.
Ciekawie było także w ten weekend w spotkaniach o utrzymanie, gdzie poznaliśmy już jednego spadkowicza. Jest nią drużyna NMC POWEN-u Zabrze, którzy po porażce z Chrobrym 33:25 tracą do miejsca premiującego grą w barażach już 7 punktów. Coraz pewniejszy utrzymania jest natomiast Śląsk Wrocław, który pokonał w oleśnickiej hali AZS AWFiS Gdańsk 25:24 i zgarnął niezwykle cenne punkty.
Tabela drużyn grających o utrzymanie:
9. Śląsk Wrocław 20 pkt
10.SPR Chrobry Głogów 16 pkt
11.AZS AWFiS Gdańsk 16 pkt
12.NMC POWEN Zabrze 9 pkt
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
