Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrowiec Świętokrzyski. Mirosława Gmaj wśród staroobrzędowców

Redakcja
Mirosława Gmaj i Andrzej Łada podczas wernisażu wystawy Obrońcy Starej Wiary w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Mirosława Gmaj i Andrzej Łada podczas wernisażu wystawy Obrońcy Starej Wiary w Ostrowcu Świętokrzyskim. Krzysztof Krzak
173. wystawa w Galerii Fotografii Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim jest drugą indywidualną ekspozycją prac Mirosławy Gmaj – wcześniej prezentowana była w warszawskiej Galerii Obok ZPAF.

Otwarta 22 lipca 2013 roku w ostrowieckiej galerii fotografii wystawa zatytułowana "Obrońcy Starej Wiary" jest pokłosiem wizyty Mirosławy Gmaj (absolwentki Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej, uczestniczki warsztatów fotograficznych National Geographic prowadzonych przez Tomasza Tomaszewskiego) w Gabowych Grądach. Ta niewielka wioska położona w województwie podlaskim, w powiecie augustowskim jest niemal w całości zamieszkana przez Staroobrzędowców, którzy osiedlili się tu w XIX wieku. Starowiercy są rozłamowcami w obrębie rosyjskiego kościoła prawosławnego. Nie uznali oni reformy liturgicznej patriarchy Nikona z XVII wieku. Władze kościelne i świeckie rozpoczęły wobec nich prześladowania, przed którymi wyznawcy jedynie słusznej w swoim przekonaniu "starej wiary" (podstawową cechą wyróżniającą jest stosunek do obrzędów: staroobrzędowcy uznają za ważne jedynie te odprawiane według ksiąg liturgicznych sprzed reformy Nikona i traktują najmniejsze odstępstwo od tradycyjnych zwyczajów jako grzech śmiertelny) uciekali z dotychczasowych miejsc zamieszkania i osiedlali się poza granicami Rusi, między innymi w Gabowych Grądach (grąd oznacza piaszczystą wyspę na bagnie).

Mirosława Gmaj odwiedzała Gabowe Grądy (ale także Bór, Suwałki i Augustów, gdzie powstawały jej prace) i ich lokatorów kilkakrotnie, utrwalając na zdjęciach ich codzienne życie, zabawy, spędzanie wolnego czasu, a także tradycje i obrzędy, które przetrwały mimo upływu czasu i postępującej unifikacji kulturowej, nie tylko w Polsce. Dzięki temu Staroobrzędowcy wzbogacają wielokulturowy pejzaż naszego kraju. A fragmenty ich życia można zobaczyć na 50 czarno – białych fotogramach autorstwa młodej fotografki (wszystkie one znalazły się też w prezentacji multimedialnej, wzbogaconej dodatkowo o śpiew starowierskich kobiet, a która rozpoczęła poniedziałkowy wernisaż). Wydaje się, iż artystka zdobyła zaufanie bohaterów swoich prac, bowiem odnosi się wrażenie, że jest ona niejako jedną z nich; obrońcy starej wiary dopuszczają ją z obiektywem do najbardziej osobistych, intymnych obrzędów. Zdobycie ich zaufania zajęło trochę czasu, choć - jak przyznała fotografka podczas ostrowieckiego wernisażu - nigdy wcześniej nie spotkała tak serdecznych osób. Starowiercy dość szybko obalili krążącą o nich opinię, jako o grupie zamkniętych w sobie, nieprzystępnych ludzi. - Mówi się, że fotograf, wykonując zdjęcie, kradnie swoim modelom kawałek duszy - mówiła Mirosława Gmaj w Ostrowcu Świętokrzyskim. - A ja myślę, że ludzie, których widzą państwo na tych fotografiach skradli kawałek mojej...

Kustosz Galerii Fotografii Miejskiego centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim, Andrzej Łada, dodał, że Mirosława Gmaj, fotografując przedstawicieli tej nielicznej w Polsce grupy wyznaniowej dołączyła do Adama Bujaka i Tomasza Tomaszewskiego, którym jako jedynym do tej pory polskim artystom fotografikom udało się pozyskać tak ogromne zaufanie mniejszości żyjących w naszym kraju. Wyraził również przekonanie, iż materiał zgromadzony przez fotograficzkę powinien znaleźć się w wydawnictwie albumowym. Wernisaż w Galerii Fotografii MCK w Ostrowcu Świętokrzyskim zakończyła projekcja filmu autorstwa Mirosława Nalaskowskiego, który 25 lat temu też uległ fascynacji staroobrzędowcami i stworzył zespół Riabina, w którym śpiewają kobiety z Gabowych Grądów i Boru.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto