Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Oszczędny" rząd

Maciej Kędzierski
Maciej Kędzierski
Państwo szuka oszczędności, kto na tym najwięcej ucierpi? Emeryci i renciści!

Kilka dni temu na konferencji prasowej, premier Donald Tusk chwalił się wielkimi oszczędnościami w kraju. Podkreślał, że jego rząd zaciska pasa, jak żaden rząd wcześniej. Sam już nie wiem co o tym myśleć. Ponieważ prawie codziennie z prasy dowiaduję się o "rozpasaniu" w państwie. Przykładem mogą być: wojaże zagraniczne, rosnąca liczba urzędników, nowe laptopy, remonty, wysokie rachunki za służbowe telefony i powiększająca się flota limuzyn. Może premier nie wie co się dzieje w Polsce? Bo jeśli oszczędzam to wprowadzam pewne ograniczenia i nie kupuję drogich samochodów lub nie kupuję biletów na Hawaje.

Prawda jest taka, że Donald Tusk wie co się dzieje w jego rządzie. Przecież nie jest w stanie odciągnąć od wodopoju swojej wielkiej politycznej rodziny. Najlepiej szukać oszczędności u przeciętnego Kowalskiego, który ciuła pieniądze na używane auto z Niemiec i wakacje nad polskim morzem.

Nowy projekt Platformy Obywatelskiej uderza nie w młodych i silnych Polaków tylko w tych najsłabszych - emerytów i rencistów. Plany zakładają, że dorabiający renciści stracą 10 proc. swoich świadczeń. Jednak będą mogli bez ograniczeń zarabiać. I tutaj zaczyna się cała farsa. Gdzie ten schorowany i najczęściej nie młody już rencista otrzyma godną pensję. Szczyt możliwości to praca parkingowego lub stróża nocnego za 2,70 zł na godzinę. Jednak rząd jest zadowolony z tego projektu, który zasiliłby budżet o kilka miliardów złotych! Śmieszą mnie także opinie "niezależnych" ekonomistów wychwalających pomysł PO. Wielu z nich twierdzi, że na "zachodzie" tak jest już od dawna. Panowie nie porównujmy świata zachodniego z dzikim krajem Mirosława Drzewieckiego...

Drugą i zarazem poszkodowaną grupą społeczną będą emeryci. Obecnie mogą oni pracować i pobierać emeryturę, ale ma to się skończyć. Politycy PO twierdzą, iż emeryci sami zadecydują, czy chcą pracować i nie pobierać świadczenia, czy pozostaną emerytami z zakazem wykonywania pracy. W tej sprawie specjaliści Donalda Tuska popełnili jeden błąd. Co z grupami zawodowymi lekarzy lub wykładowców? Jeśli oni odejdą to kto ich zastąpi?

Polityka to wielka sztuka, trzeba ludzi przekonać, że muszą płacić za to, że się ich okrada. Andrzej Majewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto