Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Otylia Jędrzejczak najlepsza w 2006 roku!

Krzysztof Baraniak
Krzysztof Baraniak
Otylia Jędrzejczak. Fot. AKPA
Otylia Jędrzejczak. Fot. AKPA
72. konkurs Przeglądu Sportowego i Telewizji Polskiej na dziesięciu najlepszych sportowców minionego roku roztrzygnięty! Pierwsze miejsce ponownie przypadło naszej najlepszej pływaczce, Otylii Jędrzejczak. Przyznano także pozostałe nagrody.

Pierwsze miejsce - Otylia Jędrzejczak

Królowa wciąż na tronie. Podobnie jak rok temu, tak i tym razem pierwsze miejsce dla Otylii Jędrzejczak. Wielka mistrzyni basenu w wielkim stylu powróciła na pływalnie świata, zdobywając podczas minionych miesięcy dwa złote medale na 200 metrów (stylem dowolnym i motylkowym) oraz srebrny w drużynie (4x200 stylem dowolnym) w Budapeszcie. Sukces "delfinem" powtórzyła w Helsinkach, ponownie stając na najwyższym stopniu podium, dokładając srebro na 200 metrów stylem dowolnym. Bezkonkurencyjna tak w wodzie, jak i w gali Przeglądu Sportowego i Telewizji Polskiej.

Drugie miejsce - Robert Kubica

Nasz jedyny przedstawiciel w wyścigach Formuły 1. Jedyny, lecz szczególny. Mimo bardzo młodego wieku przebojem wjechał na tory na całym świecie, zaskakując wielu fanów, innych zawodników, jak i chyba samego siebie. Po sukcesach Roberta Kubicy w Polsce zapanowała istna "kubicomania", a Formuła 1 zyskała rzesze sympatyków. Zdążył już stanąć na podium w oficjalnych zawodach, zdążył godnie stanąć obok Michaela Schumachera, zdążył bez strachu rywalizować z najlepszymi, wszak do nich już należąc. Zdążył zachwycić Polskę i świat. I oby zachwycał jak najdłużej!

Trzecie miejsce - Sebastian Świderski

Jeden z wielu, lecz również wyjątkowy. Członek srebrnej drużyny siatkarskiej, jeden z najlepszych aktorów spektaklu w dalekiej Japonii. Cała Polska pamięta doskonałe zagrywki, przyjęcia i ataki w wykonaniu Sebastiana Świderskiego. Cała Polska przez kilka tygodni przeżywała azjatycki mundial, zakończony dla biało-czerwonych jakże wspaniale. Cała Polska dziękowała ekipie Raula Lozano za łzy radości i wzruszenia. I dziękuje Świderskiemu, którego wkład w końcowy sukces był nieoceniony.

Czwarte miejsce - Tomasz Adamek

Tuż za podium uplasował się człowiek, który każdym ciosem przynosił nam wiele radości. Walką do ostatniej krwi (dosłownie) niejednokrotnie okazywał swoje męstwo, odwagę i wytrwałość. Dla Tomasza Adamka, bo o nim mowa minione 12 miesięcy było szczególnym rozdziałem w całej karierze. Długie miesiące spędzone na treningach zaowocowały fantastycznym zwycięstwem nad Paulem Briggsem w Chicago i obroną tytułu mistrza świata WBC. O ile pięściarz w ringu pozostawał waleczny i zdecydowany, to w życiu codziennym pozostawał osobą niezwykle skromną, czym szybko zaskarbił sobie szacunek fanów. Niestety Tomasz Adamek nie mógł być obecny na gali, gdyż przygotowuje się do kolejnej walki na Florydzie.

Piąte miejsce - Tomasz Sikora

Piąte miejsce dla srebrnego medalisty Igrzysk Olimpijskich w Turynie. Występ Tomasza Sikory nie tylko przywrócił honor naszej ekipie na zimowej olimpiadzie, lecz krążek przywieziony z Włoszech może być świetną nagrodą dla zawodnika za trud włożony w przygotowania, treningi i same zawody oraz radością dla wszystkich kibiców zaciskających kciuki za naszego biathlonistę. Nagrodę odebrała żona sportowca. On sam przebywa na zawodach za granicą. Czekamy na kolejne osiągnięcia w Pucharze Świata i innych imprezach!

Szóste miejsce - Euzebiusz Smolarek

Jeden z najbardziej znanych polskich piłkarzy. Dobre występy zarówno w klubie (Borussia Dortmund), jak i reprezentacji zaowocowały wyróżnieniem w dzisiejszym plebiscycie. Nie trzeba przypominać, jaki wkład Euzebiusz Smolarek miał w wywalczenie przez kadrę Pawła Janasa awansu do mistrzostw świata w Niemczech, i choć samego turnieju zawodnik nie może zaliczyć do udanych, to jesień należała zdecydowanie do niego. Bramka na wagę trzech punktów strzelona w meczu eliminacyjnym mistrzostw Europy przeciwko Kazachstanowi była jedynie przedsmakiem wydarzeń z kolejnego spotkania przeciwko Portugalii. W pamiętnym pojedynku w Chorzowie popularny "Ebi" dwukrotnie trafił do siatki rywala, walnie przyczyniając się do jednego z najbardziej spektakularnych i niespodziewanych sukcesów polskiego sportu w 2006 roku. Nagrodę w imieniu piłkarza odebrał ojciec, były reprezentant Polski - Włodzimierz Smolarek.

Siódme miejsce - Marta Dziadura

Trzykrotna mistrzyni świata w pięcioboju nowoczesnym, dyscyplinie o tyle egzotycznej dla Polaków, co ciężkiej i wyczerpującej. Strzelanie, szermierka, pływanie, jazda konna i bieg przełajowy na raz? Niemożliwe? A jednak. Sam fakt reprezentowania Polski w takim sporcie musi budziw podziw, a jeśli niesie on ze sobą olbrzymie sukcesy, my, kibice, osiągnąć możemy apogeum szczęścia i oddać zawodniczce należyty hołd.

Ósme miejsce - Paweł Korzeniowski

O sukcesach Pawła Korzeniowskiego słyszał chyba każdy. Nasz pływak święcił w 2006 roku sukcesy w Budapeszcie i Helsinkach, gdzie zdobył łącznie cztery medale: dwa złota na 200 metrów stylem motylkowym, brąz na 200 metrów stylem dowolnym i brąz na 400 metrów stylem dowolnym. Swoimi występami przynosił fanom mnóstwo emocji, jak również dumy. Mimo młodego wieku może pochwalić się wieloma osiągnięciami na arenie międzynarodowej, regularnie bijąc rekordy i rywali (w sensie czysto sportowym). Czekamy na więcej!

Dziewiąte miejsce - Marcin Dołęga

Wyróżniony po raz pierwszy. Mistrz Europy w podnoszeniu ciężarów, dyscyplinie pozostającej wciąż w Polsce w cieniu piłki nożnej, pływania czy skoków narciarskich. Marcin Dołęga swoimi osiągnięciami niewątpliwie przyciąga jednak coraz większe rzesze kibiców przed odbiorniki telewizorów. Oby ten rok również był obfity w sukcesy, a ciężary nie stanowiły problemów dla silnych barków sportowca.

Dziesiąte miejsce - Krzysztof Włodarczyk

Ostatni wśród wyróżnionych. Ostatni, choć nie najmniej ważny. Jego sukcesy w ringu elektryzowały w minionym roku miliony kibiców w Polsce i na świecie. Kolejny przedstawiciel boksu w plebiscycie - Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. W 2006 roku wygrał wszystkie trzy pojedynki, jakie przyszło mu toczyć: z Imamu Mayfieldem, Mirceą Telecanem i Stevem Cunninghamem. To właśnie w walce z tym ostatnim zdobył mistrzostwo świata w kategorii wagi ciężkiej federacji IBF. To również pierwsza wizyta Włodarczyka na warszawskiej gali. Miejmy nadzieję, że nie ostatnia.

Drużyna Roku - siatkarska reprezentacja Polski

Tego wyboru nie trzeba chyba uzasadniać. Bohaterowie, herosi, prawie bogowie. Dwunastu wielkich (nie tylko pod względem wzrostu) na parkiecie, cały sztab szkoleniowy. Drużyna. Drużyna niezwykła, na stałe wpisana już w karty historii polskiego sportu. To oni w grudniu wywalczyli w Japonii srebro siatkarskich Mistrzostw Świata. To oni w wielkim stylu ogrywali dumnych Rosjan, silnych Serbów, nieobliczalnych Bułgarów. I nawet porażka w finale z Brazylią nie przyćmiła doskonałego występu na całej imprezie. Nie sposób słowami oddać wszystkich pięknych chwil, jakie przyniosły polskim kibicom mecze podopiecznych Raula Lozano (notabene Trenera Roku). Wypada jedynie wykrzyczeć - DZIĘKUJEMY. Nagrodę odebrali: kapitan Piotr Gruszka, Piotr Gacek i Agnieszka Gołaś. Obecność żony zmarłego tragicznie Arkadiusza Gołasia może być wyrazem szacunku dla samego zawodnika, nadal żyjącego w sercach siatkarzy, którzy solidarnie udowadniali swoją pamięć o Arku podczas zawodów, jak i wciąż obecnego w sercach wszystkich Polaków, mniej lub bardziej związanych z siatkówką.

Drużyna Roku - czwórka podwójna

Poza reprezentacją siatkarską, wyróżniona została polska czwórka podwójna w składzie: Konrad Wasielewski, Adam Korol, Marek Kolbowicz i Michał Jeliński, która okazała się najlepszą osadą 2006 roku. Polacy zdołali w Elton obronić złoty medal, zdobyty rok wcześniej w Gifu. Niezwykłym jest fakt, że od tego czasu nie zaznali goryczy porażki i wyróżnienie na dzisiejszej gali bez cienia wątpliwości jest uzasadnione i zasłużone.

Trener Roku - Raul Lozano

W tym roku nagroda dla najlepszego trenera przypadła szkoleniowcowi siatkarskiej reprezentacji Polski (Drużyna Roku) - Raulowi Lozano. Argentyńczyk jest ojcem olbrzymiego sukcesu naszej ekipy w Japonii, skąd biało-czerwoni przywieźli srebrne medale mistrzostw świata. "Mały Rycerz", jak żartobliwie nazywany jest Lozano wśród kibiców to niezwykła osobowość w całym polskim sporcie. Swoją filozofią i zasadami potrafił trafić do zawodników i całkowicie odświeżyć polską drużynę, czego efekty przyszły w grudniu tego roku w dalekiej Azji. Był na ustach milionów fanów, którzy na każdym kroku oddawali mu olbrzymią wdzięczność za to, czego dokonał. Wielki mały człowiek, ciepły i pogodny przybysz z Ameryki Południowej - uzdrowiciel polskiej siatkówki. Dziękujemy!

Najlepszy sportowiec niepełnosprawny - Katarzyna Rogowiec

Dwukrotna Mistrzyni Paraolimpijska z Turynu w biegach narciarskich (na 15 km i 5 km). Swoją postawą pokazuje, że olbrzymia chęć osiągnięcia sukcesu zawsze może do niego poprowadzić. Nie jestem w stanie w jakikolwiek sposób wyrazić, jak wielkim szacunkiem darzyć należy Katarzynę Rogowiec za wszystkie osiągnięcia. Stanowi przykład zarówno dla innnych sportowców, jak i dla nas, szarych ludzi. Dziękujemy i gratulujemy!

Galę poprowadzili: Paulina Chylewska i Przemysław Babiarz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto