Pachniało latem. Z każdym wdechem do nozdrzy napływała słodka woń rzepaku. Łodygi najróżniejszych kwiatów delikatnie wirowały w przestworzach. Pszczoły, bąki i muszki przelatywały z jednego płatka na drugi. Tonęły na chwilę w kielichach tulipanów, by już za moment przenieść się na inny kwiatostan. Było wspaniale. Delektowałam się każdą minutą spędzoną z nią - z Naturą. Seneka Młodszy powiedział: "Jeśli będziesz żyć w zgodzie z naturą, nigdy nie będziesz ubogi". Miał rację. Nigdy nie czułam się bogatsza niż w tej właśnie chwili. Te wszystkie zapachy dochodzące z ogrodu i sąsiednich pól. Niezwykła rozkosz z bycia tu i teraz. Nie liczył się czas. Nie liczyła się cywilizacja. Problemy codziennego dnia przestały istnieć. Otwarta na nowe doznania, z łaknącą promieni słońca twarzą, maszerowałam boso po trawie. Oszałamiająca woń fioletowych szafirków trzymanych w dłoni porywała serce i duszę daleko za horyzont. Marzenia wędrowały po błękitnym niebie nakrapianym puchowymi chmurkami. Beztroska, relaks i nieukrywany ogromny uśmiech. Byłam szczęśliwa. Bo właśnie w ten dzień, jak nigdy - pachniało latem...
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?