Paiste - historia pewnych talerzy

W 1901 roku Michail Thoomas Paiste otworzył sklep w Sangt Peterburgu, w początkowym okresie działalności zajmował się naprawą instrumentów. Jego dobrze prosperujący biznes przerwała aktywność bolszewików, która uniemożliwiła mu dalszą pracę.

Drugi sklep

W 1917 roku Michail wrócił do rodzinnej Estonii, gdzie otworzył nowy sklep w Tallinie. W nowym sklepie rozpoczął projektowanie i produkcję talerzy. Wkrótce Michaila w pracy zaczął wspierać jego syn również Michail M. Paiste. Michail znacznie przyspieszył rozwój firmy, którą przejął po ojcu. Produkcję talerzy oparł na tureckiej
manufakturze co pozwoliło mu dostosować produkty do standardów muzyki nowoczesnej oraz do pojawiających się powoli zestawów perkusyjnych.

Epizod w Polsce

Druga wojna światowa zmusiła Michaila do opuszczenia Estonii. Uciekł do Polski, gdzie na nowo, kolejny raz otworzył swój sklep. Pomimo trudności, braku surowców, firma przetrwała. Po zakończeniu wojny Michail wraz z rodziną opuszcza Polskę i znajduje schronienie w północnych Niemczech. Tam udaje mu się nawiązać kontakty i odnowić stare znajomości z przedsiębiorcami.

Pierwszy zakład

W 1957 roku Michail M. otwiera zakład w Szwajcarii, tam również na świat przychodzą jego synowie Robert i Thoomas. Dzięki ciężkiej pracy obu braci, Szwajcaria staje się się międzynarodowym centrum firmy. W 1981 roku Paiste rozszerza działalność na Stany Zjednoczone, gdzie powstaje nowa fabryka. Od 2003 roku firmą zarządza syn Thoomasa Eryk.

Paiste talerze doskonałe

Każdy kto miał do czynienia z grą na perkusji miał dylemat jakie talerze wybrać, aby uświetnić swoją grę. Dla początkujących i dla zaawansowanych graczy, firma Paiste posiada dosłownie każdy rodzaj talerzy. W ofercie firmy każdy znajdzie coś dla siebie.

Obecnie na polskim rynku spotyka się talerze Paiste z sygnaturą Made in Germany. Podstawowe modele produkowane całkowicie pod kontrolą komputera uważane są obecnie za podstawę dla dzieci. Opinia o najlepszych talerzach poszła w świat dzięki Amerykanom. W latach 80. wielu perkusistów, z naprawdę dobrych zespołów, używało (i nadal używa) talerzy Paiste. Na Paiste grał m.in.perkusista: Deep Purple, The Police, Van Halen, U2, Korn.

Na każdą kieszeń

Seria 101 uważana za najniższą półkę, dla początkujących. Talerz "Ride 22" można kupić już za 236 zł. Wykonany z mosiądzu całkowicie pod kontrolą komputera.

Seria PST 5 wykonane z brązu B8 jakościowe dobre brzmienie, przeznaczone dla średnio zaawansowanych. Za talerz "Crash 17" musimy zapłacić 360 zł i to całkiem przystępna cena za dobre brzmienie.

Kolejna ciekawa seria to Alpha. Wykonana z brązu B8 (CuSn20, 80 proc. miedź, 20 proc. cyna) wprowadzona na rynek w 1991 roku, potem unowocześniona i udoskonalona, podbiła rynek w 2006 roku. Talerze z tej serii adresowane są do pół profesjonalistów (cokolwiek to oznacza) cena rynkowa za talerz "Thin Crash 16" wynosi 534 zł i to również dobra cena do wysokiej jakości!

Najdroższy talerz jaki znalazłem kosztuje 1800 zł, i myślę, że w tym momencie płaci się już po prostu za kolejną nowinkę na rynku. Brzmieniowo tak samo dobrą jak inne serie z tego samego stopu. A więc dla każdego coś się znajdzie, a kiedy już kupimy nasze talerze i rozpoczniemy grę możemy być dumni, że gramy na najlepszych...