Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pakiet Studencki - kontrpropozycja dla projektu rządowego

snaj
snaj
Przewodniczący SDPL Wojciech Filemonowicz podczas obrad.
Przewodniczący SDPL Wojciech Filemonowicz podczas obrad. Stefania Najsarek
Przedstawione ostatnio rządowe projekty dotyczące reformy szkolnictwa wyższego, mocno wzburzyły środowiska studenckie, a także potencjalnych studentów. SDPL również krytycznie je oceniła. Wychodząc naprzeciw niezadowolonym, zaproponowała własną koncepcje reformy. Rozmowa z przewodniczącym Socjaldemokracji Polskiej Wojciechem Filemonowiczem.

Jako kontrpropozycji dla projektu rządowego, można spodziewać się bardziej przyjaznych dla kieszeni studenckich regulacji?
Tak, zdecydowanie. Propozycje nasze kierujemy nie tylko do studentów, dotyczą one także perspektywicznie widzianego interesu państwa i społeczeństwa. W sytuacji trwającego światowego kryzysu, który na szczęście Polskę ledwie musnął, mamy szansę wystartować z dobrej pozycji, zmniejszyć dystans cywilizacyjny i odbudować prestiż kraju. Sukces jest możliwy pod warunkiem, że społeczeństwo nasze poziomem wykształcenia dorówna konkurentom. Dlatego za priorytetowe zadanie rządu, uważamy inwestycje w edukację.

Postulat nie pozbawiony racji. Nasza cywilizacja od lat nastawiona jest na drenaż mózgów.
Choć w Polsce studiuje około 2 mln osób, to wciąż zbyt mało, a zakładamy skok cywilizacyjny.
Właśnie, dlatego ideą Pakietu jest wszechstronne wsparcie osób podejmujących studia oraz zmiana zasad funkcjonowania szkół wyższych, czyli zmiana polityki państwa w tej materii.
Przede wszystkim, należy uporządkować wszystkie akty normatywne dotyczące szkolnictwa wyższego oraz te, traktujące o statusie studenta. Ujednolicenie tych ostatnich, powinno nastąpić w drodze ustawy i mieć formułę swego rodzaju konstytucji określającej prawa i obowiązki wszystkich studentów.

Ponadto, opowiadamy się za utrzymaniem bezpłatnych studiów dziennych na uczelniach publicznych, także na drugim i trzecim kierunku nauki. Postulujemy wprowadzenie koszyka świadczeń bezpłatnych przez cały okres kształcenia i to należałoby do zadań uczelni.
Zdecydowanie jesteśmy za wprowadzeniem naboru na bezpłatne studia doktoranckie w drodze konkursu, jako sprawiedliwego kwalifikatora dla osób ubiegających się.

Powiem, że to zmiany rewolucyjne. Tak przyjazne warunki niewątpliwie spowodowałyby wzrost zainteresowania zdobywaniem wiedzy, a zarazem skorelowane byłoby z interesem państwa dążącego do modernizacji i rozwoju gospodarki.
Tak to widzimy. Ale to nie wszystko. Student powinien mieć godne warunki do nauki – musi gdzieś mieszkać. Proponujemy ustanowienie rządowego programu wspierającego rozbudowę akademików lub rozwój zastępczych form taniego zakwaterowania.

No tak, student uzyskuje absolutorium i idzie do urzędu pracy. Jak wiemy, na ogół otrzymuje ofertę pracy nieodpowiadającą jego kwalifikacjom, np. sprzedawcy w markecie.
To niedopuszczalne marnotrawstwo! Potencjał intelektualny każdej wykształconej osoby to wartość, którą należy bezwzględnie wykorzystać. Władze publiczne muszą wspierać start ludzi w dorosłe życie, zarówno zawodowe, jak i rodzinne. Dlatego proponujemy rozwój budownictwa komunalnego czy wykupywanie przez państwo lokali dla młodych rodzin w tych domach. Zakładamy ponadto, możliwość uruchomienia instytucji gwarantowanych przez państwo kredytów na pierwsze mieszkanie. Kolejnym ułatwieniem, byłoby wprowadzenie obniżonej stawki ubezpieczenia społecznego dla absolwentów wyższych uczelni przez 24 miesiące od uzyskania dyplomu.

Czyli stawiacie na młodą generację.
Istotnie, stawiamy na ludzi, którzy weszli w świadome życie po przełomie 1989 roku, jednakże nie zapominając o ludziach starszych, którym zawdzięczamy powojenny dorobek Polski.
Stawiamy na tych, którzy patrzą nie przez pryzmat podziałów z czasów PRL, ale tych, którzy wspólnie pracować chcą dla pomyślności naszego kraju i społeczeństwa. Polsce potrzeba płynnej, ale jednocześnie szybkiej zmiany generacyjnej wśród tych, którzy podejmują najważniejsze decyzje zarówno na szczeblu państwowym, jak i w samorządach lokalnych, a równocześnie doceniają konieczność aktywnego wpisania się w mechanizmy rządzące Unią Europejską. Skuteczne zaistnienie w tych strukturach, pozwoli na szybszą modernizację i rozwój gospodarczy kraju, co w konsekwencji zaowocuje poprawą jakości życia wszystkich obywateli.

Nie ucieknie Pan od pytania o sprawy światopoglądowe. Jak wasza formacja widzi tę sferę życia Polaków?
W XXI wieku państwo ideologiczne odeszło w niebyt. Obywatelki i obywatele nie oczekują od państwa wskazań moralnych, religijnych czy politycznych. Domagają się natomiast, aby władze publiczne działały sprawnie i skutecznie, zapewniając warunki do rozwoju osobistego, pracy i odpoczynku. Chcą, aby władze - zamiast wtrącać się w życie prywatne – skoncentrowały się na zwiększeniu komfortu życia w sferze publicznej. Ci, którzy pragną za pośrednictwem państwa i jego praw wprowadzać dogmaty jakiejś ideologii, należą do przeszłości. Racja należy do tych, którzy uważają, że państwo powinno stwarzać równe warunki do życia każdemu bez względu na jego światopogląd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto