Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Palikot: Kaczyński powinien wyjechać z Polski na Krym

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Do Euro 2012 miesiąc, a polscy politycy na dobre uprawiają już igrzyska. PiS wciąż podtrzymuje bojkot. PO apeluje: nie obrzydzajcie Polakom Euro. A prezes Kaczyński tłumaczy: bojkot Euro pomaga Julii Tymoszenko. Zbigniew Ziobro zaś twierdzi, że Kaczyński o bojkocie Euro mówi zupełnie jak Erika Steinbach.

Janusz Palikot, przeciwny bojkotowi Euro, proponuje: "Niech Jarosław Kaczyński wyjedzie na czas mistrzostw z kraju. Może nawet na Ukrainę, na Krym, tam wykąpie się w morzu, popatrzy na dziewczyny. Ponieważ obawiam się, że jego pobyt w trakcie zbliżających się uroczystości Euro, "może w sposób nieodwracalny doprowadzić do klęski wizerunkowej tego przedsięwzięcia".

Janusz Palikot, którego dziennikarze zachodni jeszcze pół roku temu określali mianem politycznego błazna, brylując w polskich mediach przekonuje, że jest przeciwny bojkotowi Euro 2012. I potępia wszystkich, którzy są za bojkotem. Uderza ostrzem krytyki jedynie w prezesa PiS. To za nawoływanie do bojkotu Euro na Ukrainie.

Tymczasem poseł Ruchu Palikota, do niedawna gwiazda PO, Łukasz Gibała apeluje: "Niech Donald Tusk wywrze presję na Ukrainę". Prosi premiera, żeby wyszedł "z szeregiem konkretnych propozycji" w obronie Julii Tymoszenko, aby jej sytuacja uległa zmianie.

Janusz Palikot, proponując Jarosławowi Kaczyńskiemu wyjazd z Polski, ma nadzieję, że na przykład na Krymie prezes odpocznie i orzeźwi się po kąpieli w morzu. Jego zdaniem, byłaby to też wyjątkowo dobra okazja do sprawdzenia – pisze gazeta.pl, jak sobie radzą rosyjskie służby specjalne, kiedy nie ma Kaczyńskiego. "Bo jak on jest, to Rosjanie nie potrzebują służb, wiadomo, że jest Kaczyński i można na nim polegać. Każdego miesiąca zrobi coś przeciwko polskim interesom" – wyjaśnia gadatliwy Palikot.

Poseł Łukasz Gibała przestrzega i wzywa: "Nie bojkotujmy Euro i ratujmy demokratyczną Ukrainę. Świadomie używam spójnika "i", gdyż te dwie sprawy są połączone w taki sposób, że rozwiązanie jednej jest rozwiązaniem drugiej".

Były bramkarz polskiej reprezentacji piłkarskiej, a obecnie aktywny poseł PiS, Jan Tomaszewski po raz kolejny powiada, że nie będzie kibicował na Euro polskiej drużynie, gdyż jest to "kadra hańby". Palikot na to reaguje natychmiast. Uważa, że Tomaszewski przez dłuższy pobyt w klubie Prawa i Sprawiedliwości, "zaczął mówić od rzeczy".

W tej sprawie Palikot idzie jeszcze dalej. Jego zdaniem - widać wyraźnie, że zaburzyło to jego (Jana Tomaszewskiego – dod. S.C) życie psychiczne. Jak podaje "Gazeta", według Palikota "dwadzieścia kilka lat grania w piłkę, setki razy odebranie bardzo mocnego ciosu, jakim jest strzał piłką, często w głowę, nie zrujnuje człowiekowi tak życia psychicznego, jak kilka miesięcy z Jarosławem Kaczyńskim".

Na słowa byłego bramkarza, Jana Tomaszewskiego, że polska drużyna to "kadra hańby", której nie będzie kibicował, bo się jej wstydzi, posłowie Platformy zgłosili propozycję, aby w takim razie zrzekł się świadczenia olimpijskiego. "Głupie żądanie" - odpowiada buńczucznie Jan Tomaszewski.

Trudno dociec, czy na podobnych obserwacjach polityków, francuski poeta i dramaturg Jean Cocteau, doszedł do wniosku, że w sztuce i polityce awangarda stoi często w obozie przeciwników. Faktem jest, że takie miał spostrzeżenia.

Stanisław Cybruch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto