W ten sposób w programie Fakty po faktach znany poseł zareagował na propozycję Solidarnej Polski, by
zaostrzyć kary za posiadanie narkotyków. Palikot zarzuca prawicowym politykom hipokryzję i twierdzi, że niektórzy z nich sami palą marihuanę. Propozycję partii Ziobry uznaje za absurd; uważa, że zwiększanie kar nie rozwiązuje problemu, a jeszcze pogłębia.
Palikot uzasadniając potrzebę legalizacji marihuany odwołuje się do takich postaci jak Vaclav Havel, Javier Solana czy Kofi Annan, które deklarowały postulat legalizacji. Aby lepiej wytłumaczyć absurdalność obecnej sytuacji, w której za posiadanie niewielkich ilości marihuany można trafić do więzienia, Palikot przypomina: "Tydzień temu sąd skazał generała Kiszczaka na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 3, za wprowadzenie stanu wojennego. Młody człowiek, który ma dwa jointy: dla siebie i swojej dziewczyny, może dostać nawet 3 lata więzienia".
Ruch Palikota będzie dzisiaj proponował wprowadzenie rozporządzenia, wedle którego minister sprawiedliwości oraz minister zdrowia, ustalą ilość marihuany, którą będzie można posiadać
Z kolei w lutym partia Palikota przedstawi dalej idącą ustawę legalizującą niewielkie ilość marihuany (ilość będzie już wartością stałą niezależną od ministrów: zdrowia oraz sprawiedliwości)
Dzisiaj Janusz Palikot ma zapalić jointa w Sejmie? Dlaczego decyduje się na taki krok? Ponieważ to jest tylko środek, do celu, czyli uświadomienia Polaków jak wielkim absurdem jest karanie za posiadanie narkotyków. Solidarna Polska zapowiedziała już, że jeżeli to nastąpi zgłosi sprawę zgłosi do prokuratury (w obliczu obecnego taki czyn będzie nosił znamiona przestępstwa).
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
