Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Papieski kamerdyner Paolo Gabriele skazany. Trafi do więzienia?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Paolo Gabriele – człowiek wielkiego szacunku, jakim obdarzył go papież Benedykt XVI, mianując swoim kamerdynerem, czyli "zarządcą dworu i dóbr papieskich" – dopuścił się wielkiego grzechu. Za kradzież dokumentów czeka go 1,5 roku więzienia.

Tocząca się w błyskawicznym tempie rozprawa przed sądem w Watykanie, w sprawie papieskiego kamerdynera, Paolo Gabriele, po czterech rozprawach zakończyła się. Paolo Gabriele, za kradzież tajnych dokumentów z papieskich apartamentów, został skazany na 3 lata więzienia. Sąd zmniejszył karę o połowę. Karę zmniejszono, wszak prokurator żądał dla majordomusa (staropolski - "starszy domu") Benedykta XVI, Paolo Gabriele, trzech lat więzienia. Ostatecznie kamerdyner spędzi za kratkami jedynie 1,5 roku, gdyż sąd wziął pod uwagę jego "wcześniejsze zasługi dla Kościoła".

Były kamerdyner, przed ogłoszeniem wyroku przez sąd watykański powiedział, że nie czuje się złodziejem. Wyraził przekonanie, że działał wyłącznie "powodowany głęboką miłością do Kościoła Chrystusa i jego widzialnego przywódcy" - wyjaśniał publicznie Paolo Gabriele. Mecenas Cristiana Arru, obrończyni Paolo Gabriele, wyraziła zadowolenie z wyroku. Decyzję watykańskiego sądu nazwała "wyważoną".

Mecenas Cristiana Arru dziennikarzom wyjaśniła, że po zapoznaniu się wraz ze swym klientem z uzasadnieniem wyroku postanowi, czy będzie złożona od niego apelacja. Na razie - przed nadesłaniem uzasadnienia postanowiono, że kamerdyner ma odbywać karę w areszcie domowym – podaje serwis rmf24.

Watykaniści są przekonani, że apelacja będzie zbyteczna, bo Benedykt XVI wkrótce podejmie decyzję o ułaskawieniu swego byłego kamerdynera. "Kamerdyner zniknie i będzie wiódł gdzieś spokojne życie" - mówi watykanista, Philip Pullella. Gdy rzeczywiście tak się stanie jedyną karą, jaka go dotknie, będzie zakaz powrotu do pracy w papieskim apartamencie. Nie został on formalnie z niej zwolniony i nadal pobiera pensję w wysokości około 2 tysięcy euro miesięcznie.

Niezależni komentatorzy zwracają uwagę, że proces sądowy nie przyniósł odpowiedzi na wiele istotnych pytań. Przede wszystkim nie została wyjaśniona kluczowa kwestia: czy Paolo Gabriele miał wspólników. W zeznaniach przed sądem kamerdyner zapewniał, że działał sam. Ale ta wersja tłumaczenia budzi największe wątpliwości.

Afera związana z masowym wyciekiem poufnych dokumentów zza Spiżowej Bramy - nazywana Vatileaks, to bezcenne w treści listy hierarchów pisane do papieża oraz zaszyfrowane noty watykańskiej dyplomacji, dotyczące kulisów działalności Kościoła na całym świecie. Niewykluczone są także wśród nich dokumenty przepływów finansowych watykańskiego banku. Ale to już tylko domysły.

Bardzo ciekawy i ogromny zbiór tych materiałów, w tym dotyczących sytuacji polskiego Kościoła, działalności o. Rydzyka, a także stosunków między Kościołem a rządem, został opublikowany wiosną w książce "Jego Świątobliwość", włoskiego dziennikarza Gianluigiego Nuzziego. Watykański wymiar sprawiedliwości przyznał, że nie ma prawnych podstaw ścigania dziennikarza Nuzziego, który tajne dokumenty otrzymał od majordomusa papieża, Paolo Gabriele.

Skandal z kamerdynerem Paolo Gabriele nie jest pierwszym tego typu problemem prawnym, który trafił przed oblicze sądu w Watykanie. Wcześniejsze rozprawy w watykańskim sądzie dotyczyły najczęściej drobnych przestępstw, na przykład kradzieży kieszonkowych na placu Świętego Piotra. Zdaniem komentatorów - to najbardziej kłopotliwa i bardzo nieprzyjemna sprawa sądowa w najnowszej historii Kościoła, a Watykan wolałby nie nadawać jej żadnego rozgłosu.

Stanisław Cybruch

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto