Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patriotyzm? Czy to nie imię męskie z drugiej połowy listopada?

Redakcja
T-34
T-34 Fot. Marek Bachorski-Rudnicki
Jesteśmy narodem, który potrafi pięknie walczyć i umierać za ideały, przekonania, religię i swoją ojczyznę. Udowadnialiśmy to, jako naród przez wieki. W naszej historii nie brakuje przykładów, bohaterów i patriotycznych postaw.

Gdy mówimy: patriotyzm-myślimy-historia, powstania narodowe, wojna, barykady, kajdany, niewola, cierpienia ludzkie, przelana krew, odlegle dzieje i tym podobne. To zapewne najczęstsze skojarzenia.

Obecnie w pogoni za „życiem”, kto ma czas na tego typu refleksje. Patriotą jest stadionowy kibic, wyznawca Ojca Dyrektora albo lokalny żulik, co odwozi wózki pod supermarketem.

Czy ktoś z nas doszukuje się jeszcze wzorców do naśladowania? Czy ktoś patrzy dumnie na biało-czerwoną flagę i wstaje z miejsca przed telewizorem, gdy grają w telewizji hymn narodowy?

Czy pamiętasz czytelniku małyszomanię? Ulice polskich miast pustoszały, gdy Adaś leciał w powietrzu! Byliśmy wtedy patriotami! Byliśmy cool.

Gdy mieliśmy papieża Polaka to byliśmy wtedy patriotami? A jakże! Byliśmy dumni na cały świat, wreszcie mieliśmy kogoś, kto nas reprezentował, nie wstydził się naszej mowy, był VIP-em, był człowiekiem godnym naśladowania, był cool.

Czy tak dużo potrzeba, aby w dzisiejszym nowoczesnym świecie, pozbawionym wzorców i ideałów być cool patriotą? Przecież wystarczy zrobić coś dobrego lokalnie dla swojej ulicy, dzielnicy, miasta.

Może czasem wystarczy dobre słowo w sklepie do drugiego człowieka? Może gest dobrej woli i ustąpienie miejsca w komunikacji miejskiej? To może krok dalej i życzliwość podczas kierowania samochodem po ulicach zakorkowanych miast? Albo całkowite szaleństwo bycia cool patriotą i uczciwe płacenie podatków?

Wiem, wiem. Nie dosyć, że wypisuje tu same truizmy to jeszcze jakby z nutką szaleństwa.

Patriota to w dzisiejszych czasach słowo o zupełnie innym znaczeniu. Coś, jakby kibic ze stadionu, co to krzesła wyrywa, coś, jakby człowiek z jakiejś manifestacji. Może jednak i tak być, że najszybciej to będzie jakieś imię męskie z drugiej połowy listopada?

Bo Patriotyzm, jako imię jest przecież całkiem cool!

Marne nam czasy nastały...oj marne...

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Patriotyzm? Czy to nie imię męskie z drugiej połowy listopada? - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto