Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pieniądze leżały na ulicy

Jerzy Kirzyński
Jerzy Kirzyński
Fot.J.Kirzyński/ inscenizacja
Dilerzy, kibole, rozwydrzenie, bandytyzm, bezkarność, a drugiej strony uczciwi, przyzwoici ludzie, którzy mogą czuć się dumni ze swego uczynku i być wzorem do naśladowania.

Mieszkanki gminy Łuków, matka wraz z córką, podczas zakupów znalazły kopertę wypełnioną banknotami. Kobiety początkowo szukały właściciela na własną rękę, a następnie o pomoc w odnalezieniu ich prawowitego właściciela zwróciły się do dyżurnego KPP w Łukowie.
Jeszcze tego samego dnia stróże prawa przekazali pieniądze poszkodowanemu.
Niedawno Policja poinformowała o 14-latku z Jasienicy na Podbeskidziu, który zauważył portfel leżący w pobliżu przystanku autobusowego. Jak się później okazało należał do pracującego w Polsce obywatela Ukrainy. W środku było m.in. dwadzieścia tysięcy złotych…
Inny przykład podobnego zachowania podała rzecznik myszkowskiej komendy Policji asp. sztab. mgr Magdalena Modrykamień: - Dwaj uczniowie szkoły podstawowej i ich kolega z gimnazjum w czasie przejażdżki rowerami natrafili na banknoty rozrzucone po ulicy. Zebrali je, przeliczyli i w obecności swoich rodziców przekazali policjantom.
- Kilka miesięcy temu- mówi nadkom. Andrzej Dudzik z łukowskiej Komendy Powiatowej Policji- młoda kobieta przyniosła znalezioną foliową koszulkę, w której znajdowały się dokumenty oraz 1400 zł. Tego samego dnia w naszym depozycie znalazła się też damska torebka wraz z pieniędzmi, komórką itp., którą znalazły na parkingu dwie nastolatki.
Jak wiadomo szczęście i nieszczęście wzajem się neutralizują. Czy młodzi ludzie, którzy oddali znalezione pieniądze uczynili to w poczuciu wartości, poszanowania zasad moralnych, życiowego savoir- vivre?- nie udało się nam ustalić. W każdym razie ich decyzja i czyn zasługują na szacunek i aprobatę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto