Pierwszy dzień testów F1. Najszybszy Massa, de la Rosa zaskakuje

Zielone światło na końcu alei serwisowej zaświeciło się równo o godzinie dziesiątej. Kierowcy w pierwszych minutach wyjechali na tzw. okrążenia instalacyjne, potem wrócili do boksów. Pierwszy na tabeli wyników pojawił się reprezentujący barwy Ferrari Felipe Massa z czasem 1:32.873.

Po dwóch godzinach testów najlepszym wynikiem legitymował się właśnie Massa, który swoim F10 jedno okrążenie toru Ricardo Tormo pokonał w czasie 1:13.552. Drugi był tester zespołu McLaren Gary Paffett, który uzyskał czas 1:14.018. W tym momencie nasz rodak, reprezentujący barwy zespołu Renault, miał na swoim koncie 13 okrążeń za sterami R30 i wynik 1:15.298, który dawał mu czwartą lokatę w stawce.

W trakcie kolejnych godzin tor nabierał przyczepności, co udowodnił Felipe Massa, uzyskując czas 1:13.088. Na drugą pozycję wskoczył Pedro de la Rosa. Kierowcy BMW Sauber zabrakło jedynie około dwóch dziesiątych sekundy by wyprzedzić kierowcę Ferrari. Do pracy wziął się również Nico Rosberg. Reprezentant zespołu Mercedes przejechał jedną pętlę toru w Walencji w czasie około pół sekundy gorszym niż lider. Robert Kubica w trakcie następnych dwóch godzin przejechał kolejne 24 okrążenia, lecz czasu nie poprawił i z ponad dwusekundową stratą zajmował przedostatnie miejsce wyprzedzając tylko Sebastiana Buemi z zespołu Toro Rosso, który najwyraźniej miał problemy ze swym autem, bo od początku sesji zaliczył tylko 8 okrążeń.

Kolejne godziny to potwierdzenie dobrej formy kierowcy Scuderii. Kilka minut po godzinie piętnastej Massa ponownie wyjechał na tor i tym razem zszedł poniżej granicy minuty i trzynastu sekund uzyskując czas 1:12.842. Jego dominacja przerwana została kilka chwil potem. Jedno okrążenie w czasie 1:12.784 pokonał Hiszpan Pedro de la Rosa i zajął pozycje lidera co zdziwiło widzów zgromadzonych na obiekcie. Kilkanaście minut przed szesnastą na tor wyjechał powracający do Formuły 1 Michael Schumacher.

Osiągnięty czas 1:13.449 pokazał, że popularny „Schumi”, który zastąpił popołudniu Nico Rosberga, nie wyszedł z wprawy i zamierza w tym roku walczyć o najwyższe laury. Trzydzieści minut przed końcem sesji swój czas próbował poprawić jeszcze Felipe Massa. Brazylijczyk w barwach Ferrari uzyskał jedynie o dziesięć tysięcznych lepszy wynik niż dotychczas posiadał, tak więc nie zmieniło to jego pozycji w klasyfikacji.

Gdy wydawało się, że nic ważnego na torze już się nie wydarzy, problemy ze swoim nowym Williamsem FW32 miał Rubens Barrichello. Awarii uległa jednostka napędowa i w związku z tym na torze wywieszono czerwoną flagę, gdyż auto zatrzymało się między czwartym a piątym zakrętem. Po uprzątnięciu toru ponownie z dobrej strony pokazał się Massa, wskakując na pierwszą pozycję z wynikiem 1:12.650, a potem poprawiając wynik jeszcze o siedemdziesiąt sześć tysięcznych.

Swoje czasy poprawili również inni kierowcy, tor był już bardziej nagumowany, co sprawiało, że przyczepność wzrastała i umożliwiało to kierowcom poprawianie swoich osiągnięć. Robertowi Kubicy swój rezultat udało się poprawić właśnie pod koniec sesji. Czas 1:15.000 dał mu ostatnie miejsce w całej stawce, dlatego że Buemiemu udało się poprawić swój rezultat w ostatnich sekundach.

Ostateczne wyniki:

1. F. Massa (Ferrari) - 1:12.574, 102
2. P. De la Rosa (Sauber) - 1:12.784, plus 0.210, 74
3. M. Schumacher (Mercedes GP) - 1:12.947, plus 0.373, 40
4. N. Rosberg (Mercedes GP) - 1:13.543, plus 0.969, 39
5. G. Paffett (McLaren) - 1:13.846, plus 1.272, 86
6. R. Barrichello (Williams) - 1:14.449,
plus 1.875, 75
7. S. Buemi (Toro Rosso) - 1:14.762,
plus 2.188, 18
8. R. Kubica (Renault) - 1:15.000,
plus 2.426, 69
Kolejno: pozycja, kierowca, zespół, czas, strata do lidera, liczba okrążeń.