Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: relacja z 4. kolejki PGNiG Superligi

Piotr Górecki
Piotr Górecki
Rozpoczęła się 4. Kolejka PGNiG Superligi. Wczoraj Orlen Wisła Płock wygrała 34:22 z SPR-em Chrobry Głogów. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu MMTS Kwidzyn podejmuje u siebie Siódemkę Miedź Legnicę.

MMTS Kwidzyn - Siódemka Miedź Legnica - 24.09.2011, godz. 17

To spotkanie pretenduje do miana meczu kolejki. Broniąca się w ubiegłym sezonem przed spadkiem Miedź Legnica zagra na wyjeździe z brązowym medalistą sprzed roku MMTS-em Kwidzyn. Miedź w tym sezonie tylko raz schodziła z ligowych parkietów pokonana. Podopieczni Marka Motyczyńskiego przegrali do tej pory tylko z zespołem wicemistrza kraju Vive Targami Kielce. "Miedziowi" do tej pory pokonali dwa zespoły - Zagłębia Lubin i Stali Mielec, które przed sezonem typowane były jako zdecydowany faworyt do gry w play-offach. Zupełnie inaczej rozpoczęli ten sezon Kwidzynianie, którzy dopiero w poprzedniej kolejce zdobyli pierwsze dwa punkty pokonując beniaminka NMC Powen Zabrze. Tak słabego początku zawodnicy z Kwidzyna nie zanotowali od 6 lat.

Czy Kwidzynianie zaczną wychodzić z dołka i w dzisiejszym spotkaniu zaprezentują się o wiele lepiej niż na początku sezonu? Czy podopieczni Marka Motyczyńskiego potwierdzą dobrą formę i odniosą kolejne zwycięstwo w Superlidze? Odpowiedź na to pytanie poznamy około godz. 19. Spotkanie w Kwidzynie rozpoczęło się tuż po godz. 17. Do przerwy lepszy MMTS Kwidzyn, który prowadzi 18:14.

Nielba Wągrowiec - Zagłębie Lubin - 24.09.2011, godz. 17

W tym spotkaniu ciężko wskazać faworyta. Obydwie drużyny w tym sezonie jeszcze nie wygrały. Zagłębie przed tygodniem zostało rozgromione przez zespół Vive Targów Kielce 46:26. Gospodarze z Wągrowca również przed tygodniem zaznali goryczy porażki przegrywając z mistrzem Polski Orlenem Wisłą Płock 37:24. Przegrany z dzisiejszego spotkania, zostanie "czerwoną latarnią" w Superlidze zamykając jej tabelę.

Kto w tym spotkaniu zachowa zimną krew? O tym przekonamy się już dziś. Mecz Nielba Wągrowiec kontra Zagłębie Lubin rozpoczęło się o godz. 17. Po trzydziestu minutach prowadzi Zagłębie Lubin 12:10.

Stal Mielec - Vive Targi Kielce - 24.09.2011, godz. 18

W tym spotkaniu trudno wątpić w inny wynik aniżeli wysoka wygrana drużyny wicemistrza Polski. Podopieczni Bogdana Wenty bez problemu pokonywali swoich przeciwników w rozegranych do tej pory kolejkach PGNiG Superligi. Czy Kielczanie potraktują poważnie swojego przeciwnika? Powinni, gdyż jest to dla nich ostatni test przed rozpoczęciem rozgrywek fazy grupowej w Lidze Mistrzów. Stal z jednym zwycięstwem, jednym remisem i jedną porażką wciąż szuka doskonałej dyspozycji osiągniętej w zeszłym sezonie. Czy w spotkaniu z wicemistrzem kraju postawią się swojemu rywalowi? O tym przekonamy się już dziś w Mielcu. Początek spotkania o godz. 18
Warmia-Anders Group-Społem Olszyn - NMC Powen Zabrze - 25.09.2011, godz. 18

W Olsztynie zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Warmia, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa podejmie dzisiaj we własnej hali NMC Powen Zabrze. Podopieczni Zbigniewa Tłuczyńskiego przed tygodniem polegli z doskonale dysponowanym zespołem Azotów Puławy. "Przyjechaliśmy do Puław po to, żeby powalczyć. Myślę, że całe spotkanie walczyliśmy na boisku, bardzo chcieliśmy wygrać, tym bardziej że mamy taką, a nie inną (ostatnie miejsce w tabeli, bez punktów po 3 kolejkach). Widać było, że drużyna wyszła zdeterminowana. Bardzo dobre spotkanie rozegrał w naszej drużynie Malewski, który pierwszy raz od wielu lat wyszedł na środku rozegrania i doskonale wywiązał się z tej roli. To jednak nie wystarczyło przeciwko tak dobrze grającym Puławom w tym roku, którzy zdecydowanie poprawiły grę w obronie. W dzisiejszym meczu było to decydujące. Bardzo ciężko było nam pokonać obronę, a to co dzisiaj zrobił „Stenia” (Maciej Stęczniewski - bramkarz Azotów Puławy przyp. red.) to jest po prostu niemożliwe. Chylę czoła przed Nim, bo nie tylko zabrał Nam trzy karne, wybronił wiele szybkich ataków, w których piłka nie znalazła się w bramce. Myślę, że to był główny powód, że Puławy wygrały pięcioma bramkami i dlatego im gratuluję. Wykorzystali swój parkiet i swoją grą na pewno będą cieszyć jeszcze Puławy, czy w ogóle środowisko piłki ręcznej" - mówił po meczu w Puławach trener Olsztynian.

Gospodarze osłabieni brakiem kilku ważnych zawodników starają się złapać dobry rytm i znaleźć dobrą drogę do pierwszego zwycięstwa w tym sezonie.
Z jedną wygraną i dwiema porażkami do Olsztyna przyjeżdża zespół NMC Powenu Zabrze. Udana inauguracja i niespodziewane zwycięstwo z Zagłębiem Lubin sprawiło, że oczekiwania kibiców z Zabrza są coraz większe. Minimalna porażka ze Stalą Mielec i wyraźnie słabszy dzień w spotkaniu z MMTS-em Kwidzyn nie gaszą ambitnych planów Zabrzan. Podopieczni trenera Zajączkowskiego liczą, że uda im się wywieźć z trudnego terenu komplet punktów. Czy im się to ? Odpowiedź na to pytanie poznamy już dziś. Początek spotkania w Olsztynie o godz. 18.

PBS Jurand Ciechanów - Azoty Puławy - 24.09.2011, godz. 18

W tym spotkaniu trudno nie wskazać wyraźnego faworyta. Czwarty zespół tabeli Superligi Azoty Puławy kapitalnie rozpoczęły ten sezon. Podopieczni Marcina Kurowskiego po remisie ze Stalą Mielec na własnym terenie w gronie pokonanych zespołów pozostawili drużyny MMTS-u Kwidzyn i przed tygodniem Warmię Olsztyn. Warmia przyjechała do Puław osłabiona, także nie zagrali tego spotkania w pełnym składzie. My doskonale to wykorzystaliśmy grając u siebie. Głogów tak samo wygrywa, my teraz staramy się gonić Głogów, bo ma trzy mecze wygrane” – mówi Grzegorz Gowin. Postawę Puławian chwali ich szkoleniowiec Marcin Kurowski - "Gra w obronie wygląda przyzwoicie, oczywiście błędów się nie uniknie, ale liczba straconych przez Nas bramek dowodzi że obrona funkcjonuje już momentami przyzwoicie" - mówi trener Marin Kurowski.Przed tygodniem do składu Azotów powrócił Wojciech Zydroń. "Cieszę się, że kibice mnie tak dobrze przywitali. Chciałbym ich wszystkich bardzo serdecznie pozdrowić . Szkoda, że ten mój powrót po kontuzji nie wyszedł okazale. Jestem dobrej myśli, myślę że potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby wejść w taki rytm meczowy i na pewno będzie wszystko w porządku" - mówi popularny "Zyga".
Puławianie doceniają klasę przeciwnika, z którym przyjdzie im się dziś zmierzyć w Ciechanowie: "Nie ma znaczenia, czy to jest beniaminek, czy jest to zespół ze środka tabeli, czy kandydat do tytułu mistrza kraju. Ubiegły sezon i początek tego też pokazał, że każdy może z każdym wygrać, nie ma łatwych spotkań. Uważam, że w spotkaniu z beniaminkiem trzeba szczególnie się skupić i podejść poważnie do tego spotkania, bo nie byłoby fajnie jakbyśmy z beniaminkiem stracili punkty" – dodaje Wojciech Zydroń.

Na niespodziankę liczy dzisiejszy rywal Puławian PBS Jurand Ciechanów. Po wygranej na inaugurację z Nielbą Wągrowiec podopieczni Pawła Nocha pokazali, że nie będą chłopcami do bicia. Porażką z Wisłą Płock i wyrównaną, choć przegraną walką z Chrobrym Głogów zawodnicy z Ciechanowa nie zaprzątają sobie głowy. Liczą, że dziś u siebie uda zdobędą po raz drugi komplet punktów i ograją faworyzowanego przeciwnika.

Mecz PBS Jurand Ciechanów kontra Klub Sportowy Azoty Puławy już dziś o godz. 18 w Ciechanowie.

Orlen Wisła Płock - SPR Chrobry Głogów - spotkanie rozegrano wczoraj. Wygrała Wisła Płock 34:22(21:10).

Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto