Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pływające lotnisko na Tamizie największym portem lotniczym świata?

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Projekt gigantycznego lotniska mającego powstać pod Londynem, zakłada budowę czterech platform z terminalami połączonych podwodnymi tunelami kolejowymi. Jak zapowiadają architekci z pracowni Gensler, będzie to największe pływające lotnisko.

Projekt zakłada budowę czterech platform, które mają zostać przymocowane do dna Tamizy. Miałyby być one połączone systemem podwodnych tuneli kolejowych. Stamtąd pasażerowi mogliby dojeżdżać do europejskich stolic. "Byłyby to cztery 5-kilometrowe pasy startowe z możliwością rozbudowy do sześciu. Fakt, że znajdą się na wodzie, zminimalizuje hałas samolotów i zmniejszy zanieczyszczenie powietrza w stolicy. Poza tym nie trzeba będzie burzyć budynków, by znaleźć nowe tereny na tak duże lotnisko" - wyjaśnia Ian Mulcahey, dyrektor projektu "London Britannia Airport" z biura Gensler.

Jak podaje TVN24.pl projekt obejmowałby także przebudowę istniejącego lotniska Heathrow. Port lotniczy miałby zostać przekształcony w eko-miasteczko. Miałyby tu stanąć biurowce i domy dla 300 tys. londyńczyków.

Port lotniczy na Tamizie miałby obsługiwać 150 mln pasażerów w ciągu roku. Kompleks obejmujący pływające lotnisko, port morski, magazyny oraz nową tamę na rzece miałby powstać na półwyspie Hoo. Jego budowa zajęłaby 10 lat. Koszt inwestycji oszacowano na 50 mld funtów.

Projekt powstał na zamówienie rządu, ale nie ma pewności czy zostanie zrealizowany.

Znajdź nas na Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto