Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po Dolinie Rospudy kolej na Łomżę i Dolinę Narwi?

Piotr Gryko
Piotr Gryko
Dolina Rospudy
Dolina Rospudy Artur Mikołajewski/ Wikimedia Commons
12 maja 2008r. od godz. 14 do 16 mieszkańcy ulic Poznańskiej i Wojska Polskiego w Łomży blokowali ruch na drodze 61 przy wjeździe do miasta. Domagają się przyspieszenia prac nad obwodnicą miasta.

Wokół przebiegu drogi Via Baltica na odcinku od Warszawy do granicy z Litwą dyskusje trwają od początku lat 90. Ustalono wtedy najkrótszy przebieg przez Łomżę i Grajewo. Po kilku latach, po dojściu do władzy Cimoszewicza zmieniono trasę tak, by zahaczyła o Białystok. Trzeba było modyfikować plany, przygotowywać nowe ekspertyzy. Po przedstawieniu szczegółów koncepcji okazało się, że nowy przebieg zahacza o Narwiański Park Narodowy, kilka rezerwatów Puszczy Knyszyńskiej, Augustowskiej, obszar Natura 2000 w Dolinie Rospudy. Do akcji weszły organizacje ekologiczne protestujące przeciwko rozbudowywaniu dróg na obszarach cennych przyrodniczo i chronionych prawnie. Droga narysowana palcem na mapie z zachcianki białostockich polityków stała się początkiem problemów.

Rośnie ruch na wszystkich drogach regionu. Najbardziej obciążone są drogi z Ostrowi Mazowieckiej do Białegostoku, z Ostrołęki i Ostrowi Mazowieckiej do Suwałk (przez Łomżę i Augustów), z Lublina do Suwałk (przez Białystok i Augustów) oraz z Białegostoku, Suwałk i Augustowa do przejść granicznych. Miejscowości leżące na tych trasach sukcesywnie są rozjeżdżane przez tysiące samochodów ciężarowych dziennie. Samorządowcy coraz głośniej domagają się obwodnic. Przez ostatnie 20 lat w województwie podlaskim nie powstała ani jedna. Lata płyną, a inwestycji drogowych wokół największych miast regionu nie widać. Wszyscy czekają na Via Balticę.

W - wydawałoby się - zaawansowanych planach budowy Via Baltica pod Augustowem mieszkańcy tego miasta upatrywali szansę na wybudowanie w niedalekiej przyszłości obwodnicy, która przywróci temu turystycznemu miastu spokój, ciszę i bezpieczeństwo. Niestety, przebieg zaprojektowany bez poszanowania prawa nie oparł się atakowi środowiska obrońców przyrody i planowana budowa obwodnicy została przesunięta w czasie na nieokreślony termin i najprawdopodobniej inne miejsce. Zdesperowani mieszkańcy wyszli na ulice, wielokrotnie blokowali drogę krajową w godzinach największego natężenia ruchu. Cały kraj poznał problemy mieszkańców, a także uroczą, dziką dolinę rzeczki Rospudy. Rząd, samorząd, GDDKiA czekają na zakończenie rozpoczętych na nowo procedur.

W dziesięciokrotnie większej Łomży mieszkańcy mają podobne problemy, samorząd nawet większe. Od kilkunastu lat tysiące TIR-ów przejeżdżających bardzo blisko domów powoduje pękanie ścian, odpadanie tynków, niosą hałas i smród spalin. Most na Narwi wybudowany po II wojnie światowej nie wytrzymuje już naporu tysięcy ton przejeżdżających pojazdów. By chronić mieszkańców, most i wywrzeć presję na Zarząd Województwa, GDDKiA i Ministerstwo Infrastruktury, prezydent Łomży zablokował możliwość przejeżdżania przez most dla najcięższych pojazdów. Protest GDDKiA i wojewody z sugestią, że działanie to było bezprawne nie został uwzględniony, a sąd potwierdził uprawnienia prezydenta do takich działań. Ruch zmniejszył się, ale nieznacznie.

Mieszkańcy nadal skarżyli się na hałas uliczny w nocy, który nie daje im spać. Wał prowadzący do mostu osiadał podobnie jak most. Prezydent idąc na rękę mieszkańcom podjął kolejną decyzję oprotestowaną przez wojewodę - miasto zostało zamknięte dla TIR-ów o ciężarze powyżej 8 ton w godzinach nocnych. Jednak ruch zmalał nieznacznie. Dużo więcej przejeżdża przez Łomżę w dzień, a jeśli nie ma kontroli na wjazdach do miasta przejeżdżają też nocą. Łomżanie mieszkający wzdłuż trasu są na krawędzi wytrzymałości. GDDKiA już w 2006 roku zapowiadała, że obwodnica powstanie do 2012 r. Nie zrobiono nic oprócz przedstawienia dwóch szkiców potencjalnych przebiegów.

Źródło

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto