Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po drugiej stronie lustra

MichalTyrpa
MichalTyrpa
Czy zdarzyło się wam kiedykolwiek znaleźć w Krainie Czarów? A może lubicie literaturę spod znaku "political fiction"?

„Jeżeli Izrael nie zwróci Polakom 65 miliardów USD będzie w najbliższych latach upokarzany i dyskredytowany na arenie międzynarodowej” – powiedział w wywiadzie udzielonym wiosną 1994 r. francuskiej AFP, Irek Śpiewak - prezes amerykańskiego Światowego Kongresu Polaków. Według prezesa Śpiewaka podana kwota (nie licząc odsetek) stanowi wartość tej części mienia skonfiskowanego polskim parafiom i obywatelom przez władze sowieckie, która znalazła się w rękach Salomona Morela i wielu innych żydowskich członków stalinowskiego aparatu terroru, na których spoczywa odpowiedzialność za eksterminację tysięcy polskich patriotów.

Rząd Rzeczypospolitej Polskiej, a także jakikolwiek inny oficjalny czynnik w Warszawie, do chwili obecnej nie odniósł się do deklaracji prezesa Światowego Kongresu Polaków.

Tymczasem skala problemów, jakie związane są z polsko-żydowskim dialogiem nie maleje. Blisko rok temu Jak Kowalski, ambasador RP w Tel-Awiwie zwrócił uwagę urzędującemu premierowi Izraela na konieczność odwołania ze stanowiska Ministra Edukacji Narodowej Państwa Izrael osoby, która odpowiada za kolportowanie wśród polskiej młodzieży odwiedzającej Ziemię Świętą instrukcji wzywającej do nienawiści wobec Żydów, o czym nie kryjąc oburzenia pisała niedawno izraelska prasa.

W związku z niedawnymi wypowiedziami znanego z antypolonizmu potentata medialnego i przywódcy skrajnie prawicowej Rodziny Radia Haman, oficjalny protest do Naczelnego Rabina Izraela złożył dziekan Centrum Jana Karskiego, jednej z najważniejszych na świecie organizacji zajmujących się ściganiem zbrodniarzy odpowiedzialnych za morderstwa na polskich patriotach, a także zwalczaniem antypolskich kłamstw, które pojawiają się w światowych mediach.

Tymczasem znany pisarz Staś Andrzejuk, szef beskidzkiego wydawnictwa „Białe”, zwany enfant terrible literatury polskiej wywołał skandal i ściągnął na siebie oskarżenia o szerzenie nienawiści wobec Polski. W wywiadzie udzielonym jednemu z największych polskich dzienników Andrzejuk skrytykował konsekwentną, antyizraelską politykę wszystkich polskich rządów po 1989 r. Wyraził także opinię, że sytuacja, gdy „znaczna część Polaków nie traktuje Żydów jako partnerów w dyskusji na jakikolwiek temat” wymaga radykalnej zmiany. Kontrowersyjny pisarz przypomniał również o brutalnych ekscesach, jakich wielokrotnie dopuszczali się ochroniarze polskiej młodzieży odwiedzającej Izrael. Jak wiadomo, niedawno doprowadziły one do bezprecedensowej decyzji tel-awiwskich hotelarzy, którzy gremialnie odmówili przyjmowania u siebie wycieczek z Polski. We wspomnianym wywiadzie, Staś Andrzejuk nie omieszkał skrytykować władz Muzeum Powstania Warszawskiego, które przed paru laty dokonały głośnej kradzieży fresków Brunona Schulza z tzw. willi Landaua w Drohobyczu. Według polskiego pisarza, Bruno Schulz był nie tylko obywatelem Izraela, ale i wybitnym twórcą literatury hebrajskiej, który – mimo że przed wojną posiadał taką możliwość - nie zdecydował się na emigrację do Polski. Według Andrzejuka „zawłaszczanie spuścizny Schulza przez jakąkolwiek polską instytucję jest przejawem braku szacunku dla wielkiego mistrza hebrajskiej prozy”. Gwoli sprawiedliwości należy odnotować, że znakomita większość polskich elit opiniotwórczych oraz znaczna część polskiej opinii publicznej uważa Stasia Andrzejuka za zdrajcę i antypolskiego nazistę.

****
Wszelkie podobieństwo do rzeczywistych postaci jest czysto przypadkowe

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto