Szukając tematu dnia zajrzałem pod balkon. Nie swój oczywiście. Bo najlepiej szukać w czyimś ogródku. I tym z rabatkami, i tym w życiu prywatnym. Tam jakoś widzi się lepiej, ostrzej. Ale i tu nadal posucha. Bo kogo może obchodzić kwiatek pod balkonem. Na w24 pojawiły się nawet głosy, ze galerie z kwiatkami pod balkonem powinny być z mocy urzędu usuwane. Ale jakoś nie widać, by ten postulat był realizowany. Chociaż, redakcja zarzeka się, że od Dnia Dziecka takowe teksty i galerie będą przesuwane do M3G. No to zobaczymy, jak to w praktyce jest.
Balkon jak balkon, pod balkonem błoga cisza. Może nie zawsze, bo w sobotę wieczorem dwóch pijaczków położyło się i śpiewało jakieś rzewne szanty. Ale kogo to może obchodzić. W nocy, gdy noc ciepła, z nowego sygnalizatora na przejściu dla pieszych co chwilę dobiega pipanie. Tak jakby ślepce po nocach ulicami Sopotu chodzili tam i z powrotem. Wprawdzie dla niewidomych to obojętna jest pora doby, i tak mają ciemno. Ale mieszkańcy okolicznych domów przy otwartych oknach spać nie mogą. No, ale kogóż to może obchodzić.
Sopot żyje innymi sprawami. Korupcja i wojna o referendum. Czyżby miejskie śmieci były tym przysłowiowym języczkiem u wagi, który położy kres urzędowania prezydenta i rady. Jak na razie drukarze zacierają ręce, bo nawet w środku kampanii wyborczej nie mieli tylu zamówień. Na ulotki oczywiście. Ale kogóż to może obchodzić?
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?