W październiku Centrum Sztuki Współczesnej Solvay w Galerii Głównej gości wystawę Moniki Wanyury-Kurosad zatytułowana „Krawędzie”. Artystka próbuje przekazać odbiorcy własną wizję, tego czym jest (lub być może) krawędź - zarówno w sztuce, jak i w osobistym odczuciu każdego człowieka.
Monika Wanyura–Kurosad jako scenografka bardzo dobrze oddaje w swoim malarstwie istotę teatralnego przekraczania limesów pomiędzy tym, co rzeczywiste oraz tym, co jest tylko iluzją obserwatora.
Ważną rolę w obrazach przedstawionych na ekspozycji odgrywa czas. Egzystuje on w tych pracach bardzo dyskretnie, prawie niezauważalnie, tak jak to robi prawdziwy mistrz drugiego planu. Bo czym jest upływ czasu dla człowieka zajętego pokonywaniem kolejnych granic wewnętrznych i zewnętrznych? Chyba jest mimo wszystko tylko pojęciem abstrakcyjnym. Ale czy nie czyha na człowieka za każdym progiem, który uda się mu pokonać? Wizualizacją tych przemyśleń zatem są dla mnie obrazy Wanyury-Kurosad, w których elementy kompozycji takie jak kora drzew, wygięty metal, surowe tynki, żywa lawa wzbudzają respekt.
Natomiast ciemna kolorystyka z pojedynczymi, mocnymi barwą akcentami, które przykuwają uwagę zachwyca w sposób niepokojący. Napięcie zawarte zostało tam, gdzie ranty zaznaczają swoją obecność najdotkliwiej - między jasnym a ciemnym, kreską a polem, bruzdą a wypukłością, kształtem a tłem, polem wolnym a wypełnionym. Krawędź w pracach Moniki Wanyury-Kurosad nie daje do myślenia, ale zniewala swoim hipnotyzującym urokiem optycznych załamań wszelkich linii.
Może nie jest to finezyjna forma skomplikowanych struktur, lecz w swej czystej prostocie i stonowaniu wywiera na widzu wrażanie tak samo głębokie jak sztuka Gaudiego.
Przekazuje niezatarte wrażenia definicji teraźniejszości jako tej, która jest nikłym krańcem pomiędzy przeszłością a przyszłością. W takim wymiarze zaciera się wszystko - statyka i ruch, a także kolor i czerń. Treścią sztuki wobec tego jest wartość wykończeń i detalu, które w procesie poszukiwawczym widza, dają mu to, czego aktualnie poszukuje. A często jest to po prostu poetyka trwania pomiędzy realnym a iluzorycznym.
Wystawa potrwa do 2 listopada. Informacje na
CSW SOLVAYJak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?