Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polacy Drużynowymi Mistrzami Świata na żużlu!

Redakcja
Reprezentacja Polski w składzie Rune Holta, Jarosław Hampel, Tomasz Gollob, Adrian Miedziński, Janusz Kołodziej zajęła pierwsze miejsce w duńskim Vojens, gdzie rozegrano finałowy turniej o Drużynowy Puchar Świata!

Polacy obronili trofeum sprzed roku, walcząc o złoto z gospodarzami do ostatniego biegu. Srebro padło łupem Duńczyków, a na najniższym stopniu podium stanęli Szwedzi. Czwarte miejsce przypadło reprezentantom Wielkiej Brytanii.

To był finał marzenie

Pełen emocji, walki do ostatniego biegu, nieoczekiwanych zwrotów akcji, wreszcie zakończony wielkim sukcesem Polaków. Początek zawodów wcale jednak na to nie wskazywał. O ile pierwsze dwa biegi, w których Rune Holta i Jarosław Hampel zdobyli w sumie 4 punkty potoczyły się zgodnie z planem, o tyle cztery następne to dramat dla biało-czerwonych. Najpierw dyskusyjne wykluczenie Tomasza Golloba, potem czwarte miejsce Adriana Miedzińskiego, wreszcie dwa "zera" (raz na wskutek defektu motocykla) Janusza Kołodzieja i Polska po sześciu gonitwach znalazła się na ostatnim miejscu. W tym czasie znakomicie na torze w Vojens radziły sobie obie skandynawskie reprezentacje, które po wspomnianych sześciu gonitwach miały nad Polską aż 9 punktów przewagi.

Wtedy nastąpiło przebudzenie Polaków. Na koniec drugiej serii startów wyprzedzaliśmy już o 3 punkty Anglików, a strata do prowadzącej Danii wynosiła 4 oczka. Stratę tę w biegach 11. i 12. odrobili Gollob z Hampelem, a ich zwycięstwa sprawiły, że zrównaliśmy się punktami z gospodarzami finału. Jednak już na koniec 3. serii startów Polacy byli samodzielnym liderem z 27 punktami. Reprezentacja Danii miała na koncie 23 oczka, trzecie miejsce zajmowali Szwedzi (21 pkt.), a ostatnią pozycję okupowali Brytyjczycy (19 pkt.).

Niecodzienny przebieg miał wyścig 17. Chris Harris jechał jako joker, jednak w ferworze walki upadł na tor i został wykluczony z powtórki. Jasne stało się, że szanse na złoto dla Anglików spadły do minimum. W powtórce upadł jednak Adrian Miedziński i tym samym to torunianin został wykluczony. W trzecim podejściu wygrał Kenneth Bjerre i przewaga Polaków nad Duńczykami stopniała do zaledwie 2 oczek. To co chwilę później nadrobił Janusz kołodziej, z nawiązką stracił w wyścigu 19. "Holtański". Norweg z polskim paszportem po przegranym starcie tak bardzo chciał dogonić rywali, że zakończył swój udział w tym biegu na bandzie. Powtórkę wygrał Niels Kristian Iversen przed Andreasem Jonssonem (jechał jako joker) i Lee Richardsonem, i tym razem to Dania dogoniła biało-czerwonych. Na koniec czwartej serii pogodził wszystkich Harris, ale że Bjarne Pedersen był przed Hamplem, Polacy zajmowali drugą lokatę, przegrywając o punkt z gospodarzami.

Ostatnia seria zaczęła się od zwycięstwa Lee Richardsona, jednak "Miedziak" był przed Nicolaiem Klindtem i na dwóch pierwszych miejscach mieliśmy remis. Co ciekawe także po tym biegu Anglicy dogonili Szwedów i ostatnie 4 wyścigi zapowiadały się niezwykle emocjonująco.
Kolejny bieg potwierdził, że w tej fazie zawodów najlepiej na torze czuli się Brytyjczycy. Wygrana Harrisa sprawiła, że to oni byli bliżej brązowego medalu. Nas jednak najbardziej martwiła przegrana "Koldiego" z Iversenem i punkt straty do Duńczyków. Na dwa biegi przed końcem obie reprezentacje walczące o złote medale znów zrównały się punktami! Polacy i gospodarze mieli po 39 oczek, Anglicy 8 punktów mniej, a Szwedzi 30 punktami byli poza podium. Bieg 24. miał decydujące znaczenie dla końcowego tryumfu Polaków. Wygrał go Antonio Lindbaeck, jednak kolejność za jego plecami ustalano na podstawie telewizyjnych powtórek. Ostatecznie Hamplowi przyznano 2 punkty a Richardsonowi 1. To oznaczało, że Hans Andersen był ostatni i przed ostatnim biegiem przewaga Polaków wynosiła 2 punkty. W ostatnim biegu Tomasz Gollob postawił przysłowiową kropkę nad "i". Nasz najlepszy żużlowiec w historii pewnie wygrał i tym samym złoty medal dla Polaków stał się faktem.

Ostatecznie Duńczycy musieli zadowolić się srebrem, a brąz po pasjonującej walce z Anglikami, przypadł reprezentacji Szwecji. Polacy obronili tytuł wywalczony przed rokiem w Lesznie i potwierdzili, że w tym sezonie dominują na świecie. Kibice w Polsce już teraz nie mogą doczekać się kolejnej Grand Prix, która za dwa tygodnie odbędzie się w Szwecji. Czy tam po raz kolejny usłyszymy Mazurka Dąbrowskiego? Miejmy nadzieję, że tak.

Wyniki finału Drużynowego Pucharu Świata w Vojens :
I POLSKA, 44 :
1. Rune Holta - 10 -(2,3,3,w,2)
2. Jarosław Hampel - 11- (2,3,3,1,2)
3. Tomasz Gollob - 12- (w,3,3,3,3)
4. Adrian Miedziński - 5 -(0,1,2,w,2)
5. Janusz Kołodziej - 6 -(0,d,2,3,1)

II DANIA, 39 :
1. Kenneth Bjerre - 9- (3,2,1,3,0)
2. Nicolai Klindt - 6- (1,1,1,2,1)
3. Niels Kristian Iversen - 9- (2,w,2,3,2)
4. Bjarne Pedersen - 9- (3,3,0,2,1)
5. Hans Andersen - 6- (1,2,1,2,0)

III SZWECJA, 35 :
1. Fredrik Lindgren - 3 -(1,2,0,0,t)
2. Jonas Davidsson - 7- (3,0,2,2,0)
3. Antonio Lindbaeck - 10- (3,1,0,0,3,3)
4. Magnus Zetterstroem - 2- (2,0,0,-,-)
5. Andreas Jonsson - 13- (2,3,2,4!,0,2)

IV WIELKA BRYTANIA :
1. Chris Harris - 11 (0,2,3,w!,3,3)
2. Tai Woffinden - 6 (d,2,3,1,0)
3. Simon Stead - 2 (1,1,0,-,-)
4. Scott Nicholls - 5 (1,1,1,1,1)
5. Lee Richardson - 9 (3,0,1,1,3,1)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto