Po pierwszej serii polska drużyna zajmowała trzecie miejsce, przegrywając jedynie z Austrią i Norwegią. Tak wysoką lokatę zawdzięczaliśmy przede wszystkim wyśmienitej postawie Stefana Huli, który w pierwszej serii, skacząc w trzeciej grupie, oddał skok na odległość 127 metrów. Pozostali Polacy spisali się bardzo dobrze. Kamil Stoch skoczył 123 metry, Łukasz Rutkowski i Adam Małysz uzyskali jednakową odległość – 121 metrów.
Po pierwszej serii Polacy byli lepsi m.in. od Japończyków, Czechów i Finów. Niespodziewanie, do serii finałowej nie weszli Niemcy, u których zawiódł przede wszystkim wczorajszy srebrny medalista, Martin Schmitt, skacząc zaledwie 112.5 m. Wielkie rozczarowanie przeżyli Rosjanie, których również zabrakło w drugiej serii.
W serii finałowej poprawił się Stoch (125 metrów) i Rutkowski (123 metry), Hula uzyskał 125 metrów, a Adam Małysz 123.5 m. Nie udało się jednak utrzymać pozycji na podium. O zepchnięciu Polaków na 4. miejsce zdecydował przede wszystkim świetny skok Takanobu Okabe (135 metrów).
Najlepszą drużyną świata okazali się Austriacy, drugie miejsce zajęła Norwegia, brąz przypadł Japonii.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?