O pomyśle jednej ze szwedzkich gmin pisaliśmy w niedzielnym materiale. Idea była prosta. Gmina Nordmaling położona na północy Szwecji, chciała rozdać bezpłatnie sto działek. Warunkiem dostania gruntu było zobowiązanie się do uzyskania pozwolenia na budowę w ciągu dwóch lat i wybudowania domu w ciągu pięciu. Jednak chętnych na działki nie było zbyt wielu. Być może odstraszał ich surowy klimat. Wszystko zmieniło się kiedy informacja o bezpłatnych gruntach dotarła do Polski.
Czytaj także: Szwedzi rozdają działki za darmo. Wystarczy się osiedlić.
"Nigdy nie spotkałem się z czymś podobnym" - powiedział szwedzkiej telewizji SVT Sune Hoeglander z gminy Nordmaling. Jak podaje RMF24.pl, zainteresowanie ze strony Polaków jest tak duże, że władze gminy, aby ułatwić komunikację, postanowiły zatrudnić tłumacza. Teraz zgłaszający się, będą poproszeni o przysłanie krótkiej informacji o sobie. Następnie odbędzie się proces "rekrutacji" i okaże się, kto otrzyma grunty.
Więcej informacji wraz z mapkami geodezyjnymi działek można znaleźć na stronie internetowej gminy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?