Ireneusz Czapnik siedział w samochodzie, robiąc notatki, kiedy nieznajomy mężczyzna zaatakował go nożem. Wszystko wydarzyło się we wtorek, 29 grudnia, o 4:30 miejscowego czasu. "Eric", 51-letni funkcjonariusz kanadyjskiej policji, miał na sobie kamizelkę kuloodporną, choć wezwanie, które odebrał ze szpitala kilkadziesiąt minut wcześniej, było rutynowe. Do jego samochodu podszedł mężczyzna, któremu Czapnik otworzył drzwi. Napastnik trzymał w ręku nóż, którym śmiertelnie zranił policjanta.
Podejrzany ruch w aucie zauważyła stojąca przed szpitalem grupa sanitariuszy. Uznali, że funkcjonariusz ma kłopoty i bez wahania ruszyli mu na pomoc. Mężczyzna stał z zakrwawionym nożem i unosił ramię, by zadać cios następnej ofierze - nadbiegającemu sanitariuszowi - kiedy jego koleżanka złapała go za rękę i silnie kopnęła. Pozostali mężczyźni obalili napastnika na ziemię i skuli kajdankami należącymi do Czapnika. Ireneusz został ranny w szyję wykrwawiał się na siedzeniu. Mimo natychmiastowej pomocy i przewiezienia na oddział i intensywnej terapii po kilku minutach zmarł. Osierocił czwórkę dzieci. Było to pierwsze zabójstwo funkcjonariusza ottawskiej policji od 1983 roku.
Zabójcą okazał się 43-letni Kelvin Gregson, były policjant z Saskatchewan. Niegdyś odznaczony za odwagę, niedawno musiał zrezygnować z czynnej służby z powodu guza mózgu. Był wcześniej karany za groźby - podczas rozmowy z mormońskim biskupem o kościelnych przywilejach położył na stole nóż, mówiąc: Nie masz pojęcia na ile sposobów nauczyli mnie zabijać. Tym razem przedstawiono mu już zarzuty m.in. morderstwa pierwszego stopnia i kradzieży, ponieważ na miejscu zbrodni pojawił się kradzionym samochodem.
Ireneusz "Eric" Czapnik został jednym z kanadyjskich policjantów w 2007 roku. 17 lat wcześniej emigrował z Polski. Zawsze marzył, żeby pójść w ślady ojca, też policjanta, ale udało mu się to dopiero w wieku 48 lat. Choć sporo starszy od większości rekrutów, bez problemów zdał testy sprawnościowe. Według kolegów kochał swoją pracę. Silny akcent. Przyjazny. Służył naszej wspólnocie z dumą jako policjant – opisał podwładnego szef ottawskiej policji Vern White.
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?