Pod Pałac Prezydencki w rocznicę tragedii smoleńskiej mogło przyjść nawet 50 tys. osób. Media pokazywały ich tylko garstkę. Skąd taka tendencja do minimalizowania znaczenia powszechnych odczuć i szlachetnych odruchów? Klimat wytworzony wokół żałoby przez "peowskie" władze miasta i "gazetowyborczą" śmietankę towarzyską daleki jest od empatii dla tej części społeczeństwa, która śmierć elity w zeszłorocznej katastrofie uważa za wydarzenie unikalne i zasługujące na wielorakie i cykliczne upamiętnienie. O ileż byłoby normalniej, gdyby dla krzyża znalazło się miejsce publiczne. Unikając zagregowania żałoby w szerokiej, publicznej, narodowej celebracji politycy jednej partii dali doskonały pretekst politykom drugiej partii do zbijania kapitału a ksenofobom do propagowania narodowych antagonizmów. Wszyscy zarzucają sobie złą wolę.
Jak dalece ten dwupodział zawładnął wyobraźnią autorytetów moralnych można się przekonać śledząc kazania polskich duchownych. Na Jasnej Górze ojciec Roman Majewski przypisuje Rosjanom powtórne przybicie Polski do krzyża ("Nóż wbity w plecy"). Fobie rosyjską rozbudza też bp Ryczan. Na drugim krańcu wyrafinowanej kombinacji polityki i wiary kardynałowie Nycz i Dziwisz prześcigają Donalda Tuska i Hannę Gronkiewicz - Waltz w wykazywaniu niezrozumienia dla Warszawiaków manifestujących pamięć o katastrofie.
Jedynym hierarchą, który nie dał się wplątać w politykę był abp Henryk Hoser. 10 kwietnia nie rzucał gromów na Miedwiediewa, nie rościł pretensji do śledczych i nie snuł spiskowych hipotez. Nie dziwił się, jak można powtórnie przeżywać żałobę. W prostych i przejmujących słowach stanął obok tysięcy ludzi z Krakowskiego Przedmieścia.
Tej samej postawy oczekuję od polityków i politykierów. Pamięć, żałoba, i patriotyzm są zbyt ważne, żeby się nimi przerzucać w doraźnych sporach.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?