Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poloneza czas rozpocząć!

Sylwia Legutko
Sylwia Legutko
Styczeń to czas studniówkowych szaleństw. W szkołach ponadgimnazjalnych trwają gorączkowe przygotowania do matury, ale zanim uczniowie przystąpią do najważniejszego egzaminu w życiu, muszą się wybawić i odstresować na tradycyjnej studniówce.

Kiedyś studniówka była szkolną zabawą; dziś jest to bal z wielka pompą, elegancki i wystawny. Jedno się nie zmieniło - jest to ostatnia impreza, na której bawią się wszyscy razem. W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Malborku przygotowania do studniówki trwały już od kilku miesięcy. Wolą organizatorów było, aby tę studniówkę uczestnicy zapamiętali do końca życia. Choć więc przede wszystkim liczą się: towarzysze zabawy i poczucie, że w ten szczególny wieczór wygląda się naprawę atrakcyjnie, studniówkę zdecydowano się urządzić w eleganckim wnętrzu. Wybór padł na salę konferencyjną Zespołu Służb Ratowniczych w Nowym Stawie.

"Poloneza czas rozpocząć" – tymi słowami w ubiegłą sobotę dyrektor szkoły Joanna Lamkowska zainaugurowała studniówkę 2011. Pod czujnym okiem nauczycieli przyszli maturzyści w szykownych strojach rozpoczęli tradycyjnego poloneza. Dobrze zatańczony polonez to pomyślna prognoza na przyszłe życie; źle lub wcale nie zatańczony rokuje niepomyślnie. Dziewczęta wierzą też w moc podwiązki i obowiązkowej czerwonej bielizny. Bal trwał do późnych godzin nocnych. Dla wychowawców klas trzecich: Małgorzaty Konkol–Cioch, Teresy Pieńkowskiej–Fobka, Moniki Zeltinger, Artura Kubaszewskiego, Małgorzaty Radeckiej i Damiana Mikuckiego oraz całego grona pedagogicznego z "Sienkiewicza", to też duże przeżycie.

Dobiega końca kolejna trzyletnia "przygoda pedagogiczna”. Na początku była radość i euforia uczniów z przyjęcia do szkoły, a następnie ciężka praca przy zdobywaniu wiedzy. Tak już jest "nauka korzenie ma gorzkie, ale owoce smaczne". Niejednemu nauczycielowi łza się w oku kręcił, gdy widzi, jak jego wychowankowie wyfruwają w świat.

Koniec szkoły średniej to czas podejmowania ważnych decyzji. Wszyscy abiturienci myślą o przyszłości. - Na pewno chciałabym robić to, co lubię, chciałabym, żeby każdy dzień był inny, nie chciałabym, aby moja praca była rutyną - mówi jedna z przyszłych absolwentek malborskiej szkoły. Inni mają bardziej marzenia bardziej pragmatyczne i śnią o luksusowej willi na egzotycznej wyspie pełnej dzikiej przyrody.

Inne są dziś studniówki, odmienne cele, ale każde pokolenie ma prawo do własnego głosu. Dziś studniówka uczniów klas trzecich I LO w Malborku jest już wspomnieniem. Teraz przed licealistami matura.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto