Przed weekendem w Planicy wydawało się, że wszystko zostało już rozstrzygnięte, a konkursy na Letalnicy będą jedynie formalnością. Nic bardziej mylnego – drugie miejsce Adama Małysza w piątkowym konkursie, historyczne drugie miejsce Polaków w sobotnim konkursie drużynowym i druga lokata Małysza w wieńczącym tegoroczny sezon konkursie, to najlepszy dowód na to, że finał PŚ należał do Polaków.
Pierwsza seria konkursu została anulowana po 28 skokach z uwagi na niebezpieczne odległości, jakie osiągali skoczkowie. Jury najpierw obniżyło belkę na szóstą, a po podpartym skoku Simona Ammanna (233) zdecydowano o restarcie konkursu z czwartej belki. Ostatecznie, nietypowo rozpoczęto pierwszą serię od najlepszego skoczka obecnego sezonu – Gregora Schlierenzauera, który uzyskał 210 metrów.
Schlierenzauer prowadził do momentu, gdy w powietrzu pojawił się Adama Małysz, który wyrównał odległość Austriaka i przejął prowadzenie w konkursie. Po pierwszej serii, mimo dalszych skoków, za Polakiem znaleźli się Harri Olli (211 m) oraz Simon Ammann (210.5 m).
W drugiej serii świetnie skoczył Kamil Stoch (206.5 m), który ukończył zawody na ósmym miejscu. Gregor Schlierenzauer uzyskał 200.5m, zajmując ostatecznie piątą lokatę. Trzecie miejsce ex aequo zajęli Simon Ammann (210 i 208 m) i Robert Kranjec (205.5 i 212.5 m). W serii finałowej najlepiej skoczył 24-letni Fin, Harri Olli, lądując na 219.5 m. Adam Małysz po skoku na 209.5 m zajął drugą lokatę, awansując w generalnej klasyfikacji na 13. miejsce. Małysz otrzymał również miano „Man of the day” oraz „Man of the year”.
Gregor Schlierenzauer, który był najlepszy aż w 13 konkursach sezonu, odebrał kryształową kulę za zwycięstwo w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata (gromadząc 2083 punktów), a także małą kulę za wygraną w Pucharze Świata w lotach. Drugie miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata zajął Simon Ammann (1776 punktów), trzecie - Wolfgang Loitzl (1396 punktów).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?